Stare książki, monety, wyroby jubilerskie, porcelana - te i wiele innych przedmiotów "z duszą" można było zakupić podczas giełdy staroci w Siedlcach.

W niedzielę, 13 sierpnia na placu przed siedleckim ratuszem odbyła się kolejna odsłona wydarzenia, które przyciąga miłośników antyków i kolekcjonerów.

Giełda staroci i rzeczy potrzebnych komuś innemu była doskonałą okazją do upolowania prawdziwych perełek. Wśród kilkunastu stoisk kryły się różnego rodzaju skarby, a szczególnie dużym zainteresowaniem cieszyły się pamiątki z PRL-u.

Od dawnych czasopism, znaczków pocztowych po gadżety codziennego użytku. Te przedmioty intrygowały zarówno starsze, jak i młodsze pokolenie, dla którego była to ciekawa lekcja historii Polski. 

Z kolei monety, banknoty i medale były nie lada gratką dla numizmatyków, którzy z zaciekawieniem przeszukiwali kolekcje w poszukiwaniu cennych egzemplarzy. 

Na giełdę wystawcy przybyli nie tylko z Siedlec, ale również okolicznych miejscowości, by tego dnia móc podzielić się swoim nietuzinkowym mieniem z innymi. Dzięki temu rzeczy, które do tej pory zalegały na strychu bądź zajmowały miejsce w domowych regałach - zyskają drugie życie pod skrzydłami nowego właściciela.