Zamknij

Łukasz Guzowski: Mam plan odpocząć od Jastrzębia

10:46, 30.11.2021 Aktualizacja: 18:08, 02.12.2021
Skomentuj

Rozmowa z trenerem Łukaszem Guzowskim, który po pięciu latach pożegnał się z Jastrzębiem Żeliszew.

Jak pan oceni rundę jesienną w wykonaniu Jastrzębia?

Jeszcze trzy kolejki przed końcem jesieni oceniłbym rundę bardzo dobrze. Trzy ostatnie porażki nieco obniżyły ocenę. Jastrząb zasługuje jednak na dobrą notę.

Punktów mogło być więcej, ale znać o sobie dały kontuzje.

Na dużą liczbę kontuzji przeciążeniowych wpływ miał m.in. poprzedni sezon. Zawodnicy mieli przerwę, wracali, później znów potrzebna była przerwa. Trenowali na 50% albo wcale, lecz jakoś udało to się uzupełniać. Myślę, że nie kontuzje były naszym największym problemem, tylko frekwencja na treningach, szczególnie pod koniec rundy. Nie każdy zawodnik wytrzymał fizycznie i mentalnie ten rok. Zmęczenie było widoczne gołym okiem. Musieliśmy trochę odpuścić.

Kluczowym piłkarzem Jastrzębia od dawna jest Dorian Zając. Czy nie obawiacie się, że upomni się o niego któryś z IV-ligowców?

O Doriana kluby już się upominały, ale został w Jastrzębiu. Myślę, że musiałby dostać naprawdę dobrą propozycję, żeby odejść. Dorek jest liderem i na boisku, i w szatni. Jest bezcenny na ten moment.

Jak pan oceni poziom okręgówki? Jest lepiej czy dobrze już było?

Piłka nożna się ciągle zmienia, także taktycznie pewnie wygląda to trochę lepiej, można dostrzec lepszą organizację gry. Sprawność ogólna i wyszkolenie techniczne indywidualne zawodników, moim zdaniem, są słabsze niż kilka lat temu. Wiadomo, że wpływ na to ma znacznie słabsza sprawność całego społeczeństwa.

Jakie ma pan plany na przyszłość?

Mam plan odpocząć od Jastrzębia. Byłem w klubie pięć lat, cztery jako trener seniorów. Awansowaliśmy z końcówki A klasy do czołówki ligi okręgowej, mieliśmy dwukrotnie króla strzelców, pewnie w tym roku zdarzy się to po raz trzeci. To są sukcesy klubowe i indywidualne, które prezesa, zawodników, klub trochę jednak kosztują. Tutaj nie ma sztabu ludzi, którzy odpowiadają za swoją działkę indywidualnie. Dla nas sukcesem było to, że mieliśmy w tym roku trenerów bramkarzy. Słowa uznania należą się Karolowi Budzikurowi i Pawłowi Matłaczowi. Prezes Paweł Pluta zrobił mega dużo, ale i u niego widać było zmęczenie. Jastrząb to dobra drużyna, mająca fajnych zawodników, jednak potrzebuje trochę świeżości. Dla mnie to były cztery intensywne lata, które sportowo należy ocenić plus. Dziękuję każdemu z osobna zaangażowanemu w życie Jastrzębia. Życzę pasji i zapału, bo to na tym poziomie to jest najważniejsze. No i zdrowia.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%