18 maja czeskie Podiebrady już po raz trzeci z rzędu gościły najlepszych chodziarzy ze Starego Kontynentu. Wśród startujących nie zabrakło reprezentantów Polski, w tym świetnie spisujących się zawodników WLKS Nowe Iganie, którzy w rywalizacji do lat 20 pobili swoje rekordy życiowe i godnie reprezentowali kraj.
Położone kilkadziesiąt kilometrów na wschód od Pragi Podiebrady to urokliwe czeskie uzdrowisko, które coraz śmielej zapisuje się w historii europejskiego chodu sportowego. Właśnie tam 18 maja odbyły się Drużynowe Mistrzostwa Europy – prestiżowa impreza, na której nie zabrakło także biało-czerwonych barw. Wśród nich szczególnie wyróżnili się młodzi zawodnicy WLKS Nowe Iganie, trenowani przez Daniela Chojeckiego.
Zmagania w kategorii do lat 20 były dla nich nie tylko sportowym wyzwaniem, ale też okazją do udowodnienia rosnącej formy. Każdy z reprezentantów klubu z Mazowsza ustanowił nowy rekord życiowy na dystansie 10 kilometrów!
W rywalizacji kobiet bardzo dobrze zaprezentowała się Aleksandra Zembrowska. Z czasem 47:49 min zajęła 12. miejsce i była drugą najwyżej sklasyfikowaną Polką w stawce. Wśród panów najlepiej spisał się Przemysław Jasiński, który ukończył chód na 8. miejscu z wynikiem 42:39 min. Również Ernest Przestrzelski wrócił z Czech z rekordem życiowym – 44:23 min dało mu 16. lokatę.
– Rekordy życiowe Jasińskiego, Przestrzelskiego i Zembrowskiej są dowodem dobrej pracy, którą wykonują z trenerem Danielem Chojeckim. To młody i ambitny szkoleniowiec, który od dwóch lat odpowiada za kadry młodzieżowe. Praca, jaką wykonuje jego grupa, pozwala optymistycznie patrzeć na przyszłość polskiego chodu – podkreśla Krzysztof Augustyn, kierownik reprezentacji Polski na drużynowe mistrzostwa Europy i koordynator chodu sportowego w bloku wytrzymałości Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
Występ zawodników z Nowych Igań to dowód na to, że systematyczna praca i sportowa determinacja przynoszą realne rezultaty. Choć nie stanęli na podium, to ich postawa i progres indywidualny są wyraźnym sygnałem, że w przyszłości mogą się liczyć w walce o najwyższe europejskie lokaty.
źródło: PZLA
foto: WLKS Siedlce Nowe Iganie
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz