Płomień Dębe Wielkie blisko barażów o IV ligę

20:09, 13.06.2021 Aktualizacja: 11:22, 14.06.2021

Skomentuj

Płomień Dębe Wielkie dzięki minimalnej wygranej z Kolektywem Oleśnica przybliżył się do wicemistrzostwa siedleckiej okręgówki. Nie byłoby to możliwe bez postawy fair Fenixa Siennica, który urwał punkty Orłowi Unin.

WYDARZENIE KOLEJKI

Mecz z walczącym o utrzymanie Kolektywem nie okazał się spacerkiem dla drużyny Piotra Kardasa. Beniaminek z Oleśnicy prowadził od 27 minuty po trafieniu niezawodnego Kamila Stanisławowskiego. Przez całą pierwszą połowę Płomienni bili głową w mur. Przerwa została właściwie spożytkowana. Wicelider siedleckiej okręgówki doprowadził do wyrównania za sprawą Bartłomieja Wosia. Defensywa Kolektywu z minuty na minutę miała coraz większe problemy. Po raz drugi została zaskoczona w końcówce. Kacper Pyrek zapewnił Płomieniowi bezcenne trzy punkty.

Wygrana drużyny Kardasa nie miałaby aż tak wielkiego znaczenia gdyby nie postawa Fenixu. Dariusza Osicy tym razem zabrakło, ale wyręczyli go koledzy. Na początku drugiej połowy uninianie zdobyli bramkę kontaktową, ale nie zdołali doprowadzić choćby do wyrównania. Na trzy kolejki przed końcem Płomień ma trzy punkty przewagi nad Orłem (walkower za zaległy mecz z MKS Małkinia to formalność) i lepszy bilans meczów bezpośrednich.

NA INNYCH BOISKACH

Jastrząb zanotował efektowne zwycięstwo w Mrozach. Pokera ustrzelił Dorian Zając i traci już tylko gola do liderującego Osicy. Wysokie loty w ostatnich kolejkach sprawiły, że drużyna z Żeliszewa wciąż jest w grze o czwartą lokatę, której osiągnięcie na mecie sezonu byłoby dużym osiągnięciem.

Niecodzienne zwieńczenie miało spotkanie w Zbuczynie. Sędzia doliczył siedem minut do regulaminowych 90. W szóstej z nich do rzutu wolnego podszedł Damian Krasuski, golkiper Wektry, i zapewnił remis swojej drużynie w meczu z Jabłonianką, która za wcześnie zaczęła dopisywać komplet punktów do swojego dorobku. Nie doszło do meczu MKS Małkinia z Miedzanką Miedzna. Outsider z powiatu węgrowskiego przyjechał na mecz w dziewiątkę, ale nie zdecydował się przystąpić do spotkania. Na konto MKS trzy punkty wpłyną za darmo.

Najważniejszą informacją dla klubów z siedleckiej okręgówki były rozstrzygnięcia w wyższych ligach. Utrzymanie Znicza Pruszków i Olimpii Elbląg w II lidze, brak spadków mazowieckich drużyn z III ligi, korzystny układ tabeli w IV lidze. Te wszystkie zmienne sprawiły, że do Klasy A spadną tylko drużyny z miejsc 15-18, a może i 16-18 jeżeli Płomień poradzi sobie w barażu z Deltą Słupno.