Zamknij

Ważne ostrzeżenie dla wszystkich Polaków! "To najgorsze dane w historii". To wina...

08:00, 18.06.2022 Źródło: Wirtualna Polska
Skomentuj Zdjęcie ilustracyjne. Fot. pixaby.com/pl/ Zdjęcie ilustracyjne. Fot. pixaby.com/pl/

Narodowy Bank Polski podał, że inflacja bazowa (z wyłączeniem cen żywności i energii) w maju 2022 roku wyniosła 8,5 proc. To najgorszy wynik od lat i nie jest on spowodowany wojną czy innymi problemami zewnętrznymi.

W maju rok do roku inflacja po wyłączeniu cen administrowanych (podlegających kontroli państwa) wyniosła 14,0 proc., wobec 12,2 proc. miesiąc wcześniej, po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych wyniosła 10,4 proc., wobec 9,3 proc. miesiąc wcześniej, a po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 8,5 proc., wobec 7,7 proc. miesiąc wcześniej.

- Coraz większym problemem staje się inflacja bazowa, czyli miernik wewnętrznej presji inflacyjnej, na którą to w największym stopniu wpływ ma polityka pieniężna prowadzona przez NBP. W oparciu o dzisiejsze dane szacujemy, że inflacja bazowa z wyłączeniem cen żywności i energii wzrosła w maju do 8,5 proc. r/r z 7,7 proc. r/r w kwietniu, osiągając najwyższy poziom od co najmniej dwóch dekad - komentują ekonomiści Pekao. 

Popyt, rosnące koszty i ciasny rynek sprawiają, że przedsiębiorcy przerzucają wyższe rachunki na konsumentów. 

- Tak powszechnej presji cenowej polska gospodarka nie widziała od 2000 r. - dodają. 

To natomiast oznacza, że inflacja szybko nie odpuści, a stopy procentowe będą wzrastać, co oznacza, że osoby posiadające kredyty będą płacić więcej.

Szef Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński informował, że NBP będzie podwyższać stopy a z do osiągnięcia szczytu przez inflacje. To może wystąpić latem. Nie wykluczył jednak,  że o ile sytuacja się nie zmieni to pierwszych obniżek stóp procentowych należy spodziewać się pod koniec 2023 roku. 

Inflacja bazowa - co to jest? 

Jest to uproszczona miara prezentująca kształtowanie się inflacji po wyłączeniu zmian uznawanych za pozostające poza oddziaływaniem polityki pieniężnej. To wskaźnik odarty ze wzrostu cen energii, gazu, żywności.

- Czyli wszystkiego, co można zrzucić na politykę klimatyczną, pandemię lub nazwać putinflacją - dodają eksperci. 

(Źródło: Wirtualna Polska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%