Zamknij

Poznajcie autorkę książek dla dzieci

09:56, 18.01.2023 ID Aktualizacja: 10:19, 18.01.2023
Skomentuj

Wywiad z Judytą Piskorz, autorką książek pochodzącą z naszego rejonu.

Pisarka i poetka pochodzi z Wodyń, dlatego też bardzo związana jest z rejonem Siedlec.

W roku 2022 wydała piękną wierszowaną książkę dla dzieci „Zaczarowane historie". Książka jest bardzo wyjątkowa i porusza wiele ciekawych dla dzieci tematów.

Autorka odbyła tez już kilka spotkań autorskich, m.in. na terenie gminy Skórzec, Domanice, Suchożebry.

Zapraszamy do bliższego poznania autorki.

Olga Gajo: Poznałyśmy się wiele lat temu, dlatego też, kiedy pod koniec wakacji 2022 podzieliłaś się publicznie swoim osiągnięciem, postanowiłam zaprosić Cię do naszej Gminnej Biblioteki w Skórcu na spotkanie z dziećmi. No właśnie, powiedz coś więcej o swoim sukcesie…

Judyta Piskorz: Tak, w tym roku zakończyłam duży projekt napisania i wydania książki dla dzieci (i nie tylko). Niewątpliwie było to dla mnie wyzwanie. Myślę, że dla autora bardzo ważna jest również sprzedaż swojego dzieła i dopiero wtedy można to uznać za prawdziwy sukces. Głównym celem pisania jest przecież przekazanie jakiejś wartości czytelnikowi. Kiedy książka zbiera pozytywne recenzje i chętnie się po nią sięga, wówczas autor może zrobić wreszcie wydech…

Olga: Mówisz o wartościach, co w takim razie przekazuje Twoja książka? Czym chciałaś się podzielić z dziećmi?

Judyta: Wiesz... od początku towarzyszyło mi pragnienie, aby moje życie było piękne, dobre, pełne pasji, dojrzałe i bogate. Lata mijały, a ono wciąż takie nie było. Czułam, że nie jestem na swoim miejscu, że żyję poniżej swoich możliwości i nie jestem szczęśliwa. Wtedy postanowiłam wziąć całkowitą odpowiedzialność za życie we własne ręce. Chciałam je kreować, tworzyć według moich zasad, w zgodzie ze sobą. To była najtrudniejsza praca jaką zrobiłam (i robię nadal). Długo szukałam przepisu na szczęście i wreszcie znalazłam. O tym właśnie jest moja książka. Pokazuje, co nas do szczęścia zbliża, co oddala, jaką pracę nad sobą trzeba wykonać, daje konkretne rady czym się kierować, aby osiągnąć sukces.

Bardzo chciałam żeby dzieci wzrastały w tych treściach od początku, żeby miały je na wyciągniecie ręki i nie musiały szukać tyle lat. Choć wiadomo, każdy ma swoją drogę do przejścia.

Olga: W książce jest trzynaście bajek, a każda opowiada o jednym nawyku. Przybliżysz temat nawyków?

Judyta: Prawda jest taka, że wszyscy mamy jakieś nawyki, np. mycie zębów przed snem i rano, późne chodzenie spać, oglądanie serialu w każdy wtorek, przelewanie pewnej sumy pieniędzy na konto oszczędnościowe w dniu wypłaty, picie piwa wieczorem, chodzenie do pracy wciąż tą samą drogą, weekendowe spanie do późna… Chodzi o to, że część z nich jest dla nas budująca, korzystna, a część może nas deprymować i utrzymywać wciąż w tym samym miejscu. Ja opisuję 13 nawyków, które warto wdrożyć, by świadomie kształtować swoje życie i robić z niego dzieło sztuki.

Bajki są rymowane, a ich bohaterami są różne zwierzątka. Taka forma sprawia, że temat staje się przystępny dla dzieci.

Olga: Mieszkasz teraz w Warszawie, ale pochodzisz niedaleko stąd. Z Siedlcami byłaś bliżej związana przez pewien okres. Czy to tu zrodził się w Tobie talent pisarski?

Judyta: Myślę, że talent zrodził się już wcześniej, ale rzeczywiście to tu, w Siedlcach, przez trzy lata liceum szlifowałam go na spotkaniach w Siedleckiej Grupie Literackiej Witraż. Jestem niezmiernie wdzięczna, że mogłam do tej grupy należeć i panu Krzysztofowi Tomaszewskiemu, że kiedyś przyjechał do mojej szkoły w Wodyniach na spotkanie z dziećmi, bo chyba właśnie tam wszystko się zaczęło.

Olga: Teraz Ty jeździsz na spotkania autorskie…

Judyta: Tak, odwiedziłam już wiele szkół, mówiąc dzieciom o nawykach, o tym, że szczęście to jest droga, piękna i trudna, ale w zasięgu każdego. Przekonuję ich, by chcieli dbać o swoje życie w jego różnych aspektach, wzięli za nie odpowiedzialność i spełniali swoje marzenia, bo one są głosem Boga w nas. Na koniec mówię im, że są ważni, że są cudem. To smutne jak wielu z nich w to nie wierzy. Jeśli chociaż w jednej osobie coś się zmieni, to cała ta praca była tego warta.

Olga: Kiedy zatem następna książka?

Judyta: (śmiech) Już powstaje, choć obecność trójki małych dzieci uszczupla znacząco czas. Na pewno ta pierwsza musi zarobić na drugą, ponieważ wydałam ją w tzw. self-publishing (własnym kosztem) i teraz budżet musi się odbudować.

Olga: Gdzie w takim razie można książkę kupić i wspomóc ten cel?

Judyta: Zapraszam do odwiedzenia mojego internetowego sklepu: judytapiskorz.pl/sklep.

Można tam o książce dowiedzieć się więcej, a nawet przeczytać jej fragmenty i oczywiście kupić.

Olga: Zdradzisz nam na koniec swoje największe marzenie?

Judyta: hmm...chciałabym napisać coś pokroju Harry’ego Pottera, nie żeby jedenaście wydawnictw go odrzuciło (śmiech), ale żeby okazało się to prawdziwym bestsellerem oraz żebym mogła żyć z pisania. A Ty? Podzielisz się swoim?

Olga: Moim marzeniem jest, by wszyscy lubili czytać. Wiem, nierealne, ale próbuję je realizować.

Z autorką rozmawiała Olga Gajo, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Skórcu.

 

 

 

 

(ID)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%