Dziś o godz. 12 w kościele p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP w Starej Kornicy odbyła się uroczysta msza dożynkowa.
Podczas mszy podziękowano za owoce pracy rolników i ich tegoroczne plony. Przygotowano dwa wieńce dożynkowe oraz upieczony specjalnie na tę okazję chleb - będące symbolem darów gminnych pól ogrodów i sadów. Nabożeństwo uświetnił występ artystyczny zespołu Korniczanie.
W trakcie mszy kazanie wygłosił ks. Michał Chromiński, posługujący jako misjonarz w dalekiej Boliwii. Tematem przemowy duchownego była praca oraz szacunek do jej owoców. Ksiądz odnosił się do swoich obserwacji i doświadczeń zdobytych w Ameryce Południowej. Ks. Chromiński odwiedził kościół w Starej Kornicy po 7 latach, kiedy to prowadził w kornickiej świątyni rekolekcje.
- Na wiosnę było tyle lęku. Oprócz problemów związanych z wirusem, wieszczono nam suszę. Dziś możemy podziękować Bogu za dobre plony i ładną pogodę - powiedział na koniec mszy proboszcz parafii w Starej Kornicy, ks. Mirosław Pietrzak.
Msza dożynkowa była jedyną w tym roku formą świętowania zakończenia żniw w gminie Stara Kornica. Ze względu na oszczędności i obostrzenia związane z sytuacją epidemiczną, władze kornickiego samorządu zrezygnowały z organizacji odbywającego się tradycyjnie po mszy festynu dożynkowego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz