6 stycznia przez ulice Łosic w kolorowym Orszaku Trzech Króli przemaszerowało setki mieszkańców miasta i powiatu.

Orszak Trzech Króli zorganizowano w Łosicach już po raz trzeci. Uczestniczenie w kolorowych jasełkach na ulicach miasta było okazją do tego by śpiewać, wcielić się w jedną z biblijnych postaci i wspólnie przeżyć tajemnicę narodzenia Syna Bożego. Wydarzenie rozpoczęło się na placu przy kościele Trójcy Świętej. Przed rozpoczęciem pochodu była możliwość zaopatrzenia się w papierowe korony, śpiewniki oraz orszakowe flagi. 

Jasełka rozpoczęły się od sceny olśnienia trzech mędrców, którzy wyruszyli w podróż ku miejscu w którym urodził się Jezus. W łosickim orszaku nie brakowało wielu kolorowych postaci: królów na koniach, aniołków, diabełków, pasterzy, a nawet smoka. W pochodzie można było dostrzec orszaki w trzech kolorach, symbolizujących kontynent każdego z trzech króli: Azję, Europę i Afrykę.

Drugim przystankiem łosickiego orszaku był „Dwór Heroda” na parkingu PKS. Odegrana tam scena przeniosła uczestników w czasy współczesne, a głównym jej motywem było zło obecne w życiu codziennym. Kolejną sceną był wspólny taniec diablic i anielskich gentelmanów - symbolizujący walkę dobra ze złem. W drodze na kolejną stację uczestnicy orszaku byli poddawani próbom pokuszenia przez diablice i inne złe moce. Przedostatnim przystankiem Orszaku Trzech Króli była brama anielska umiejscowiona pod budynkiem Łosickiego Domu Kultury.

Finałem podróży łosickiego orszaku była wizyta w stajence w parku im. Króla Aleksandra Jagiellończyka. Główną atrakcją tej części wydarzenia było spotkanie ze Świętą Rodziną. W radosnej atmosferze wspólnych śpiewów królowie przekazali swoje dary, natomiast uczestnicy jasełek oddali pokłon narodzonemu Jezuskowi. W imieniu organizatorów, za udział i pomoc w przygotowaniu przedsięwzięcia podziękowali: dyrektor ŁDK Dorota Kozłowska, oraz burmistrz Mariusz Kucewicz. Wydarzenie Orszaku Trzech Króli zakończyło się odśpiewaniem kolędy „Bóg się rodzi”, zatańczeniem poloneza i poczęstunkiem przygotowanym przez Koło Gospodyń. Bezpośrednio po wydarzeniu można było się również udać na mszę świętą do kościoła św. Zygmunta.