"Mazurscy w podróży" - recenzja książki

Książka "Mazurscy w podróży" Agnieszki Stelmaszczyk śledzi losy tytułowych bohaterów w trakcie wakacyjnej podróży przez cztery europejskie kraje - Niemcy, Francję, Włochy i Austrię.

Jędrek Mazurski, jego siostrzenica Marcela, rodzice i babcia - pieszczotliwie nazywana bunią - postanawiają odwiedzić najsłynniejsze miasta Starego Kontynentu. W czasie swoich podróży Mazurskich spotykają różne przygody, niektóre zabawne, inne - przerażające! Weneckie kamienice i stare, średniowieczne zamki są tłem dla zagadki kryminalnej, która swe rozwiązanie znajduje na Zamku Książ w Polsce.

Przejrzysta szata graficzna, niepowtarzalne zdjęcia (z prywatnego archiwum autorki) i ciekawostki o europejskich krajach sprawiają, że książka przypomina rodzinny album fotograficzny, do którego każdy wraca z przyjemnością.

Wiedza podana wraz z ilustracjami sprawia, że czujemy się jak uczestnicy wycieczki zaplanowanej przez rodzinę Mazurskich. Książka Agnieszki Stelmaszyk to lekka, wakacyjna lektura. Barwne dialogi, sympatyczne postaci, opisy najpiękniejszych zakątków zakątków Europy oraz kolorowe ilustracje decydują o wyjątkowości książki. Czytelnik będzie czytał ją z uśmiechem na ustach, ale nie zabraknie także dreszczyku emocji. Inspiracją do napisania tej książki były podróże autorki i przygody, które przeżyła podczas rodzinnych wojaży z rodziną.

Wątki historyczne, liczne opisy atrakcji turystycznych, a także słowniczki słów obcojęzycznych, a nawet przepis kulinarny na ulubiony omlet cesarza Franciszka sprawiają, że książka jest wyjątkowa i można ją polecić każdemu, nie tylko dzieciom i młodzieży.