Nasza solidarność i wyścig z czasem są teraz na wagę złota.
Na początku grudnia 2019 roku Kamil w trakcie jazdy samochodem stracił przytomność i spowodował wypadek. Badania wykazały, że w jego głowie znajduje się guz mierzący osiem centymetrów. Niestety, wyniki histopatologii nie pozostawiały złudzeń - to złośliwy nowotwór, którego objawem było właśnie omdlenie.
Dokładniejsze badania wykazały, że to glejak II stopnia. W marcu tego roku odbył się pierwszy etap operacji, która miała uratować zdrowie i życie mężczyzny. Zabieg przebiegł pomyślnie. Rezonans magnetyczny wykonany półtora miesiąca po operacji pokazał, że zostało jeszcze pięć centymetrów guza. Polscy lekarze nie chcieli podjąć się ponownej operacji - mówili o zbyt dużym ryzyku, guz jest nieoperacyjny, umiejscowiony w trudno dostępnym miejscu. Rozpoczyna się szukanie pomocy za granicą.
Ratunek dla Kamila jest w Belgii, w szpitalu uniwersyteckim w Brukseli. Słowa kierownika oddziału neurochirurgicznego znowu dają nadzieję: „Nie jestem najlepszym lekarzem na świecie” – mówi, „ale mam sprzęt i doświadczenie. Mogę usunąć jeszcze ok. 80% pozostałego po pierwszej operacji guza”.
I tu oczywiście pojawiają się finansowe realia. Operacja kosztuje, w przeliczeniu na złotówki, około 150 000. Kwotę należy wpłacić jak najszybciej. Zachęcamy do pomocy.
Link do zweryfikowanej zbiórki znajduje się tutaj: klik.
Na tej stronie znajduje się również szczegółowy opis choroby oraz niezbędne dokumenty potwierdzające wiarygodność zbiórki
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz