Od 3 sierpnia siedlczanie mogą korzystać z 40 hulajnóg elektrycznych.

Hulajnogi elektryczne to dopiero początek. Jeżeli ta forma podróżowania przyjmie się to już wkrótce do Siedlec mogą też zawitać skutery elektryczne. - Docelowo chcemy, żeby nasza usługa była komplementarna. To znaczy, żeby dostępne były także skutery. Mając technologie możemy kontrolować wszystkie pojazdy. Być może za trzy lata będą to deski pneumatyczne unoszące się nad ziemią lub cokolwiek innego. To nieważne - powiedział Andrzej Bąk, Development Manager Green Electricity.

Usługa jest możliwa dzięki aplikacji blinkee.city. Najpierw trzeba ją pobrać - jest ona bezpłatna. Następnie należy załączyć zdjęcia dokumentu uprawniającego do jazdy. W ciągu kilkunastu minut konto zostanie zweryfikowane i aktywowane. W aplikacji można znaleźć najbliższy pojazd i zarezerwować go na kwadrans. Jeździć można wszędzie, ale zaparkować tylko w określonych lokalizacjach. Krótko mówiąc: w ścisłym centrum miasta. Zazwyczaj hulajnogi były zdejmowane pod koniec listopada. W ostatnich dwóch latach w innych miastach jeździły przez cały rok.

Ile kosztuje jazda hulajnogą? - Jesteśmy jedną z najtańszych firm. Start hulajnogi to 2,50, każda minuta naliczana jest z GPS - 0,49 za minutę. Przy okazji świąt czy dożynek można liczyć na różnego rodzaju bonusy czy zniżki - odpowiedział Bąk.

Jeżeli pojazd wyjedzie poza strefę serwisową (hulajnogi nie są oparte na bazie sieci stacji) to można wprowadzić go w pauzę. Hulajnoga jest wówczas przypisana użytkownikowi. Ten komfort kosztuje 9 groszy za minutę.

Bateria wystarcza na pokonanie 20-25 kilometrów. Przy każdej wymianie pojazdy są odkażane.