Policjanci uratowali grupę nastolatków, która przesadziła z alkoholem.
Na terenie jednego z byłych kompleksów wypoczynkowych w gminie Mińsk Mazowiecki, policjanci interweniowali wobec upojonej alkoholem grupy młodych osób.
- Z trójką nastolatków nie było żadnego kontaktu, czuć było od nich silną woń alkoholu, dławili się wymiocinami. Mundurowi udzielili nieletnim pierwszej pomocy i wezwali służby medyczne. Na miejscu był jeszcze jeden nastolatek, również po spożyciu alkoholu. Wszystkie cztery osoby trafiły do szpitali - informuje oficer prasowy mińskiej komendy podkom. Marcin Zagórski.
16 czerwca policjanci z wydziału ruchu drogowego wykonywali na terenie gminy Mińsk Mazowiecki czynności związane z nadzorem nad ruchem pojazdów. W pewnym momencie przybiegła do policjantów nastolatka informując, że na terenie byłego kompleksu wypoczynkowego zauważyła młode osoby leżące na trawie, które nie reagowały na jej okrzyki. Mundurowi natychmiast pobiegli w tamto miejsce. Znaleźli dwie nastolatki leżące w trawie, z którymi nie było żadnego kontaktu, nie reagowały na polecenia, czuć było od nich silną woń alkoholu, nastolatki dławiły się wymiocinami. Mundurowi udzielili nieletnim pierwszej pomocy i wezwali służby medyczne.
- Na widok funkcjonariuszy dwie osoby zaczęły uciekać. Jedna z nich wbiegła do zbiornika wodnego, przewróciła się i zaczęła się topić. Policjant wskoczył za nią i udzielając pomocy, wyciągnął na brzeg. W tym czasie policjantka znalazła kolejnego nietrzeźwego nieletniego - dodaje Zagórski.
Po przyjeździe ratowników medycznych, cztery młode osoby zostały zabrane do szpitali. Policjanci ustalili dwóch następnych nieletnich, którzy mieli przebywać razem z zatrzymaną grupą. Mundurowi pojechali pod jedną z posesji w gminie Mińsk Mazowiecki, gdzie przebywała ta dwójka. Badanie alkomatem wykazało niemal promil alkoholu we krwi. Zostali przekazani rodzicom.
- W sumie funkcjonariusze ustalili 4 dziewczyny i 2 chłopaków w wieku 14 i 15 lat, którzy spożywali alkohol. Ich zachowaniem zajmie się teraz Sąd Rodzinny - podsumowuje Zagórski.
fot. Policja Mińsk Mazowiecki
2 0
Zuchy.