Zamknij

Od gróźb wobec premiera do próby podpalenia. 44-latek z powiatu łosickiego zatrzymany

PA 20:21, 21.10.2025 Aktualizacja: 02:36, 22.10.2025
Skomentuj

W ogólnopolskich mediach coraz głośniej o 44-letnim Krzysztofie B., mieszkańcu powiatu łosickiego, który w ubiegły piątek miał próbować podpalić biuro Platformy Obywatelskiej przy ul. Wiejskiej 12A w Warszawie. Mężczyzna został zatrzymany przez stołecznych policjantów w swoim mieszkaniu na terenie powiatu łosickiego. Funkcjonariusze podkreślają, że zatrzymanie było wynikiem intensywnej pracy operacyjnej i analizy wcześniejszych zdarzeń.

Według ustaleń śledczych, do incydentu doszło około godziny 14:20. Krzysztof B. miał podjąć próbę podpalenia budynku, w którym mieści się siedziba partii. Po zatrzymaniu został przewieziony do Warszawy, gdzie sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście. Prokurator zapozna się z materiałami zgromadzonymi przez policję i zdecyduje o dalszych krokach w postępowaniu.

Nie jest to pierwsza sprawa z jego udziałem. W maju tego roku Krzysztof B. został zatrzymany za kierowanie w internecie gróźb pozbawienia życia wobec premiera Donalda Tuska. W czerwcu usłyszał zarzuty i jego sprawa trafiła do sądu.

Do piątkowego incydentu odniósł się sam szef rządu. „W czerwcu usłyszał zarzuty za grożenie mi śmiercią, w październiku próbował podpalić siedzibę Platformy. Bąkiewicz i Kaczyński muszą być zadowoleni. To na ich wiecu kilka dni wcześniej pierwszy krzyczał, by nie bać się sądów, wyrwać chwasty i rzucać napalm, by nie odrosły” – napisał Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Słowa premiera nawiązują do niedawnego wiecu Prawa i Sprawiedliwości, podczas którego Robert Bąkiewicz w ostrych słowach nawoływał do „wyrwania chwastów” i „rzucania napalmu”. Te metafory zostały skrytykowane jako nawoływanie do przemocy i obecnie podlegają analizie śledczych.

(PA)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%