Dotarła do nas smutna wiadomość. 25 maja w wieku 62 lat zmarł pan Mikołaj Mielnik z Siedlec. Jego historia poruszyła serca wielu naszych czytelników. To on, mimo ciężkiej choroby i pogłębiających się trudności, z ogromną determinacją szukał bezpiecznego domu dla swojego ukochanego syna Emila, wymagającego stałej opieki i wsparcia.
Jeszcze niedawno, rozmawiając z nami, mówił przez łzy:– Czasami nie mam sił, choroba jest okrutna, ale świadomość, że nie jesteśmy sami, daje mi niesamowitą moc. Nigdy nie zapomnę tych wszystkich ludzi, którzy wyciągnęli do nas pomocną dłoń. Tyle osób zgłosiło chęć zaopiekowania się moim synem, że nie potrafię tego opisać. To dla nas prawdziwy cud!
Był ojcem, który nie ustawał w trosce o przyszłość swojego dziecka – mimo cierpienia i niepewności. Dzięki jego apelowi i odwadze, by mówić o swoim strachu i samotności, udało się poruszyć lokalną społeczność, która odpowiedziała na jego prośbę z wielkim sercem.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się 29 maja 2025 roku (czwartek) o godzinie 11.00 w Domu Pogrzebowym „Hajko” w Siedlcach przy ul. Św. Faustyny Kowalskiej 16, po czym nastąpi złożenie ciała do grobu na Cmentarzu Janowskim.
Rodzinie i bliskim składamy wyrazy głębokiego współczucia.
Jak poinformował nas Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Siedlcach, Emil przebywa obecnie pod opieką rodziny zastępczej, którą pan Mikołaj zdążył jeszcze przed śmiercią poznać i obdarzyć zaufaniem. To daje tej historii poczucie ukojenia – spełniło się jego największe marzenie, by syn miał bezpieczny i troskliwy dom.
O historii pana Mikołaja i Emila pisaliśmy tutaj: https://zyciesiedleckie.pl/pl/19_wiadomosci-z-regionu/584_siedlce/47743_milosc-ponad-wszystko-s.html
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz