W dniach 21–23 marca Plac gen. Sikorskiego w Siedlcach zamienił się w tętniącą życiem przestrzeń pełną kolorów i zapachów.
Przez trzy dni mieszkańcy mogli odwiedzać stoiska z lokalnymi produktami, rękodziełem i regionalnymi smakołykami. Dopisała nie tylko różnorodność oferty, ale także pogoda, która sprzyjała spacerom i zakupom na świeżym powietrzu.
Na kiermaszu można było znaleźć m.in. ceramiczne ozdoby, biżuterię, ręcznie robione tekstylia i naturalne kosmetyki. Dużym zainteresowaniem cieszyły się również stoiska z żywnością - świeże pieczywo, wędliny, sery czy miody przyciągały zarówno smakiem, jak i aromatem.
2 0
Qrde koszmar. Wędliny to nawet po 90 zł. za Kilogram. Dużo wyglądało na stare. Kupiłem chleb litewski. Miał być świeży i poleżeć nawet 2 tygodnie. Chleb ledwo kroiłem nożem. Dzisiaj większą resztę wyrzuciłem bo kamień. Organizacja przejść między straganami? W kilku miejscach kable przez środek przykryte niewyprofilowanymi przykrywkami. Normalnie idąc można się potknąć i przewrócić. Przecież kable to można położyć bokiem poza straganami, a nie na samym środku.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz