Odliczanie do matury oficjalnie rozpoczęte. Za nami wyjątkowa noc - czas zabawy, szaleństwa i oderwania od szkolnej rutyny. 6 stycznia w sali bankietowej Orchidea odbyła się studniówka I Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Prusa w Siedlcach.
Bal tradycyjnie rozpoczął się od podziękowań i ciepłych słów skierowanych do grona pedagogicznego, wychowawców klas maturalnych, a także rodziców zaangażowanych w przygotowanie tej wyjątkowej imprezy.
Emocji i wzruszenia nie kryła dyrektor szkoły Anita Woźnica, która zwróciła się bezpośrednio w kierunku maturzystów.
- Kochani, ja wam dziś życzę, by ta zabawa, która jest przed nami, była pełna tego, co w tych przywilejach jest najwspanialsze. Dajcie się unieść na skrzydłach nieskrępowanej zabawy. Niech was otacza prawdziwe braterstwo, przyjaźń, a nawet użyję tak wielkiego słowa jak miłość. Pamiętajcie, że bal studniówkowy to swoista ceremonia przejścia w dorosłość. A dorosłość to nie tylko konieczność zmierzenia się z czymś takim jak matura, ale przede wszystkim pamięć o tym, że dorosłość to rozsądek i odpowiedzialność - mówiła.
Głos w trakcie okolicznościowych przemówień zabrał także prezydent Siedlec Andrzej Sitnik, który życzył abiturientom jak najlepszych wyników na maturze oraz zwyczajowo już - szampańskiej zabawy.
Tuż po części oficjalnej przyszedł czas na niespodziankę. Okazał się nią zjawiskowy walc wiedeński w wykonaniu ośmiu par. Mimo dość wymagającej choreografii, uczniowie zaprezentowali się naprawdę świetnie, za co zostali docenieni głośnym aplauzem.
A chwilę później, gdy wreszcie wybrzmiała charakterystyczna muzyka z filmu "Pan Tadeusz", poszczególne klasy zatańczyły słynnego poloneza. I choć same aranżacje różniły się od siebie, łączył je dostojny krok i majestatyczność.
Zabawa studniówkowa "Prusaków" trwała do białego rana, a wspomnienia, które wytworzyły się w jej trakcie z pewnością zostaną z nimi na zawsze.
Przyszłym absolwentom życzymy wielu sukcesów i przysłowiowego połamania długopisów na maturze.
Pełna fotorelacja dostępna poniżej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz