Internat już nie straszy. Jak wygląda budynek po remoncie?

Internat siedleckiego rolnika do tej pory zaliczał się do najbardziej wymagających remontu placówek. Jak jest teraz?

Internat Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Siedlcach mieści się przy ulicy Kazimierzowskiej. Do tej pory określany był po prostu starym budynkiem, wymagającym remontu. Obecnie po termomodernizacji i generalnym remoncie przyciąga wzrok i zachęca do zamieszkania w nim.

- Internat jest dla wielu uczniów spoza terenu miasta możliwością uczęszczania do siedleckiej placówki. Cieszy nas to, że miejsce, które dla uczniów jest drugim domem, teraz również wizualnie bardziej przypomina dom. Stary budynek zamienił się w wyremontowaną i atrakcyjną dla wielu alternatywę dojazdów z daleka - mówił dyrektor ZSP nr 4 Leszek Rozbicki.

Budynek już od dłuższego czasu wymagał remontu, jednak brakowało funduszy, które mogłyby sprostać zapotrzebowaniu placówki. Ostatecznie dzięki wsparciu funduszy Mazowsza i inwestycji miasta, udało się doprowadzić do spełnienia marzeń zarządców internatu i uczniów w nim mieszkających.

- Jestem bardzo wymagającym inwestorem i dziękuję wykonawcy, który był bardzo elastyczny i w trakcie trwających prac potrafił zaspokajać kolejne potrzeby budynku wynikające w trakcie remontu. Budynek pierwotnie miał być odnowiony, jednak przy okazji prac okazało się, że wymaga również m.in. osuszania, a pogoda nie zawsze była sprzyjająca. Jednak i z tymi przeciwnościami wykonawca sobie poradził. Szczególne podziękowania składam także na ręce pani marszałek, dzięki której otrzymaliśmy wsparcie finansowe na tą inwestycję - mówił prezydent miasta Andrzej Sitnik. 

Budynek ma teraz możliwość zaoferować pobyt 95 uczniom. Na daną chwilę w budynku znajdują schronienie również rodziny z Ukrainy, które uciekły przed skutkami wojny za naszą wschodnią granicą.

- Jestem niezmiernie dumna, że ta inwestycja została wykonana. Zwłaszcza dlatego, że budynek ten nie służy tylko uczniom chcącym podjąć edukację w Siedlcach, ale jest także azylem dla uchodźców z Ukrainy. Cieszą mnie wszystkie wnioski składane z mojego regionu, a przede wszystkim te, które pomagają rozwijać się następnym pokoleniom. I mam nadzieję, że to miejsce po przemianie będzie dla uczniów namiastka drugiego domu - mówiła Janina Ewa Orzełowska, członkini zarządu województwa mazowieckiego.

Remont internatu był długo wyczekiwany i jak zauważył dyrektor delegatury Kuratorium Oświaty w Siedlcach:

- Był to jeden z pierwszych internatów na terenie naszego miasta, tym bardziej cieszę się, że przeszedł ten remont, dzięki czemu uczniowie będą chętniej się do niego zgłaszać. Możliwość mieszkania blisko szkoły ułatwia nie tylko rozwój edukacyjny, ale wspiera też umiejętności społeczne u młodych ludzi - podkreślił Adam Skup.

Po uroczystym przecięciu wstęgi, w tym wypadku inaczej niż zwykle, ponieważ otwarcia budynku dokonali sami uczniowie, nastąpiło poświęcenie i prezentacja odnowionego miejsca.