Magdalena Szponar "Cztery Żywioły" tom 1 i 2 - recenzja
,,W płomieniach" to pierwszy tom z serii Cztery Żywioły.
To książka pełna zmysłowości, płomiennych uczuć, przyciąganiu. O walce z ogniem i własnymi demonami. Głównym bohaterem jest Rafał. Przystojny strażak, zagubiony w życiu, który łamie zasady na każdym kroku. Zmaga się również z błędami przeszłości. Tylko czy słusznie za wszystko się obwinia? Na pewno nie jest świadomy, że jadąc do kolejnej akcji i ratując drobna dziewczynę z pożaru nie będzie w stanie o niej zapomnieć.... jej oczy... I mimo, że rozum będzie mówił ,,nie", serce zaprowadzi go do niej.
Ona- Marta... właścicielka pięknych oczu, nauczycielka poszkodowana w pożarze. W dniu wybuchu jej świat legnie w gruzach. Nie dość, że zostaje bez mieszkania, które jest w kredycie, to jeszcze zostaje oskarżona o spowodowanie pożaru. Nie ważne, że sama cudem przeżyła. W tym wszystkim daje jej siły bohater... Super strażak, który wtedy ją uratował, a dokładniej jego oczy. Ich losy się splatają i zaczyna dziać się między nimi coś więcej.... Tylko co jeśli to szczęście nie potrwa długo, a za rogiem czyha ktoś aby zburzyć to? Czy Rafał będzie w stanie uchronić Martę, gdy sam zmaga się z demonami? Czy naprawdę jest takim superbohaterem?
W drugim tomie ,,Bez powietrza" poznajemy nowe sekrety z życia naszych bohaterów. I okazuje się, że ogień nie jest ich najgorszym wrogiem....Czy rzeczy o których dowie się Marta o Rafale będą w stanie zburzyć to co do niego czuje? Jak zareaguje chłopak na rzeczy, które zaczną dziać się wokół niego??? Jaką walkę przyjdzie im jeszcze stoczyć???
W obu tomach nie brakuje również humorystycznych dialogów wśród towarzystwa z remizy czy przyjaciółki Marty. Wydaje mi się, że oni również skradną Waszą sympatię. Autorka przekazuje nam wiele w swoich książkach... Jak czasem złe chwile mogą przynieść też coś dobrego. Jak życie potrafi nam dać lekcje pokory, a szczerość, zaufanie i miłość prawdziwy fundament do prawdziwego uczucia.
Pani Magdalena Szponar prywatnie jest polonistką i żoną strażaka... Czy ta historia to przypadek??? Być może kiedyś mi opowie. Gratuluję debiutu i z ogromną przyjemnością sięgnę po kolejny tom ,,Pod wodą".
I. Dąbrowska
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz