"Klimat na czytanie" w GBP Grębków

Noc Bibliotek to ogólnopolska akcja w niekonwencjonalny sposób promującą czytanie i książnice jako najbardziej dostępne instytucje kultury z ofertą dla każdej grupy wiekowej.

Szósta edycja tego wydarzenia odbyła się pod hasłem „Klimat na czytanie”, w akcję w tym roku włączyła się grębkowska biblioteka, która zgodnie z tegorocznym tematem starała się pokazać dobry klimat panujący w bibliotece. Dyrektor GBP Wanda Miszczak tak podsumowuje akcję: - W tegorocznej, specjalnej edycji postawiliśmy na przestrzeń ze względu na sytuację epidemiologiczną w Polsce. Do udziału w Nocy bibliotekzaprosiliśmy 3 Środowiskową Drużynę Harcerską KeDyw z opiekunem Arkadiuszem Bozińskim, 3 Gromadę Zuchową Pogodne Niedźwiadki z opiekunką Małgorzatą Bozińską oraz chłopców z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Jaworku z opiekunką Elżbietą Trojanowską.

O godzinie 16:00 rozpoczęła się gra terenowa „Śladami Zawiszaków”. Grębków zamienił się w teren okupowany przez agentów gestapo, w ich role wcielili się chłopcy z MOW w Jaworku. Zadaniem zuchów i harcerzy było zdobycie poszczególnych punktów, miejscem głównym była biblioteka, a punkty zostały wyznaczone na terenie Grębkowa. Na zakończenie gry grupy, które meldowały się w bibliotece miały kolejne zadania do wykonania: odnaleźć książkę i odczytać fragment.

Na uczestników Nocy czekały inne atrakcje jak warsztaty z kreatywności: pieczenie ciastek, zrobienie lalki Marysi. Drugie zadanie związane było z gościem Nocy Bibliotek – Małgorzatą Berwid, dziennikarką i animatorką kultury. Od ponad 25 lat zajmuje się współtworzeniem i realizacją programów telewizyjnych dla dzieci. Jest autorką przeszło 100 tekstów piosenek dla dzieci, opowiadań i scenariuszy mini – teatralnych. W 2003 roku otrzymała tytuł kawalera „Orderu Uśmiechu”. Małgorzata Berwid zapoznała zebranych z książką napisaną z potrzeby serca, opowiada w niej wojenną historię swojej mamy, Marii Berwid. Z przeżyć małej Marysi dowiadujemy się, jak niezwykle ważne jest dzieciństwo; możliwość nauki i zabawy. W swojej historii Małgorzata Berwid pokazała, że wojenne losy dotknęły nie tylko Marysię, ale i gałgankową lalkę. Na zakończeniespotkania uczestnicy mogli zrobić pamiątkowe zdjęcie z gościem oraz zdobyć książkę z autografem.