Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Siedlce stanęły murem. KPS wygrał mecz, który ważył więcej niż punkty

. 12:49, 16.12.2025 Aktualizacja: 12:55, 16.12.2025
Skomentuj

Gdy w sobotni wieczór piłka po raz ostatni dotknęła parkietu, w siedleckiej hali było jasne, że to zwycięstwo znaczy znacznie więcej niż trzy punkty do tabeli. KPS Siedlce wygrał mecz o ogromnej stawce, a razem z drużyną triumfowali kibice, którzy jak zawsze stworzyli głośne i nieustępliwe wsparcie z trybun.

Sobotnie spotkanie KPS-u Siedlce z BKS-em Bydgoszcz od początku miało wyraźny ciężar gatunkowy. Oba zespoły przystępowały do 14. kolejki PLS 1. Ligi z identycznym dorobkiem 14 punktów i zajmowały miejsca w dolnych rejonach tabeli. Wynik bezpośredniego starcia mógł zdecydować o tym, kto złapie ligowy oddech, a kto będzie musiał z niepokojem oglądać się za siebie.

Siedlczanie udźwignęli presję. Przed własną publicznością zwyciężyli 3:1 (25:15, 19:25, 25:20, 25:17), zapisując na swoim koncie komplet punktów. Ta wygrana pozwoliła im awansować na dziesiąte miejsce w tabeli, natomiast drużyna z Bydgoszczy pozostała na czternastej pozycji, wciąż zagrożonej spadkiem.

Od pierwszych piłek gospodarze grali z dużą determinacją, a każda udana akcja była wzmacniana przez żywiołowy doping z trybun. Siedleccy kibice po raz kolejny pokazali, że potrafią być realnym wsparciem dla zespołu. Głośna hala, rytmiczne przyśpiewki i nieustanne wsparcie szczególnie pomogły KPS-owi w kluczowych momentach trzeciego i czwartego seta.

Liderem zespołu był Michał Grabek, który po raz trzeci w tym sezonie sięgnął po statuetkę MVP spotkania. Po meczu podkreślał, że zwycięstwo miało dla drużyny wyjątkową wartość.

– To był mecz „za sześć punktów”. Zdobyliśmy komplet punktów i zrobiliśmy to u siebie, przy wsparciu kibiców, które naprawdę było odczuwalne. Cały czas szukamy stabilizacji gry i chcemy systematycznie iść w górę – mówił zawodnik KPS-u.

Grabek zaznaczył jednocześnie, że indywidualne wyróżnienia nie przesłaniają zespołowego celu. – Statuetka MVP jest miłym dodatkiem, ale w obecnej sytuacji najważniejsze są punkty – podkreślił.

Układ tabeli PLS 1. Ligi pozostaje bardzo wyrównany, a różnice punktowe są niewielkie. Jedno spotkanie potrafi diametralnie zmienić położenie drużyny, co sobotnia kolejka pokazała wyjątkowo dobitnie.

Przed KPS-em Siedlce jeszcze jedno istotne wyzwanie w sezonie zasadniczym. W ostatniej kolejce siedlczanie zmierzą się na wyjeździe z PZL Leonardo Avią Świdnik, zespołem mającym w dorobku zaledwie punkt mniej. Stawka ponownie będzie wysoka.

– Najbliższy czas chcemy solidnie przepracować i dalej poprawiać naszą grę – zapowiedział Grabek.

Sobotnia wygrana była jasnym sygnałem, że KPS Siedlce nie zamierza oddawać ligowego pola, a przy takim wsparciu trybun potrafi wygrywać mecze, które decydują o ligowym „być albo nie być”.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%