Siedlczanie pokonani przez MCKiS Jaworzno w emocjonującym starciu

W sobotnim (1 lutego) meczu 21. kolejki Tauron 1. Ligi KPS Siedlce uległ drużynie MCKiS Jaworzno 1:3 (25:27, 21:25, 26:24, 18:25). Dla jaworznian był to udany rewanż po przegranej w pierwszym spotkaniu tych drużyn. Wyróżniającą się postacią meczu był Michał Szczechowicz, który został wybrany MVP.

KPS Siedlce, aktualny wicelider tabeli, przystępował do spotkania jako faworyt. Dotychczasowy bilans drużyny wynosił 14 zwycięstw w 18 rozegranych meczach. Trener Witold Chwastyniak przed meczem podkreślał znaczenie wsparcia kibiców:

– Kibice są naszym siódmym zawodnikiem, a ich doping daje nam ogromną motywację. Cieszy nas rosnące zainteresowanie siatkówką w Siedlcach – mówił szkoleniowiec.

Mimo przewagi w tabeli i wsparcia publiczności gospodarze nie zdołali przełamać dobrze dysponowanego zespołu z Jaworzna, który od początku narzucił swoje tempo gry.

Pełen emocji mecz i zacięta walka

Pierwszy set zaczął się po myśli siedlczan, którzy w środkowej części partii wypracowali bezpieczną przewagę, prowadząc już 20:13. Wydawało się, że gospodarze pewnie zmierzają po zwycięstwo w premierowej odsłonie, jednak w końcówce Michał Szczechowicz poderwał MCKiS do walki. Goście odrobili straty, a decydujące punkty zdobyli po asie serwisowym Karola Rawiaka i skutecznym bloku Karola Borończyka. Pierwszy set zakończył się wynikiem 27:25 dla Jaworzna.

Druga partia przebiegła pod dyktando przyjezdnych. Dobra gra w polu serwisowym Jakuba Turskiego i skuteczność Patryka Strzeżka pozwoliły szybko wypracować przewagę, którą jaworznianie utrzymali do końca, zwyciężając 25:21.

Gospodarze wrócili do gry w trzecim secie, który był najbardziej wyrównaną częścią meczu. Obie drużyny walczyły punkt za punkt, a w emocjonującej końcówce to siedlczanie wykazali się większą determinacją, wygrywając 26:24.

W czwartym secie inicjatywę ponownie przejęli goście. Znakomite zagrywki Michała Szczechowicza oraz proste błędy gospodarzy pozwoliły MCKiS na spokojne kontrolowanie gry. Ostatnia partia zakończyła się wynikiem 25:18, a mecz asem serwisowym przypieczętował Karol Rawiak.

Dla drużyny z Jaworzna zwycięstwo to ważny krok w walce o wyższe lokaty w tabeli. Zespół Tomasza Wątorka udowodnił, że potrafi skutecznie rywalizować z czołowymi ekipami ligi. Z kolei dla siedlczan porażka może być impulsem do poprawy gry w kluczowych momentach.

Na podstawie zebranych informacji można stwierdzić, że losy tabeli wciąż pozostają otwarte, a kolejne spotkania zapowiadają się niezwykle emocjonująco.

fot: Tauron/