Nowy rozdział w siedleckiej piłce, datowany od odejścia trenera Marka Saganowskiego, nie zacznie się od sukcesu w postaci wejścia Pogoni do baraży o I ligę. Tymczasem w Płocku, nowy trener dołożył cegiełkę do spadku z Ekstraklasy.
Po zamieszaniu związanym ze zmianą trenera na stanowisku Pogoni Siedlce kurz już nieco opadł. Marek Saganowski zasiadł na ławce Wisły Płock, a w Pogoni Siedlce pierwszym trenerem został dotychczasowy asystent Maciej Soroka. Miniony weekend przyniósł ostateczne rozstrzygnięcia, po których można oficjalnie odtrąbić pierwsze efekty wspomnianej roszady.
Piąty sezon na boiskach drugiej ligi w Siedlcach, zakończył się jak pozostałe - daleko od miejsca oznaczającego awans i poza miejscami 3-6 oznaczającymi grę w barażach. Trener Soroka w debiucie w Tarnobrzegu odniósł zwycięstwo i utrzymał Pogoń na kursie naznaczonym przez poprzednika. Porażką zakończył się niestety kolejny mecz. W przedostatniej kolejce Pogoń przegrała u siebie z Radunią Stężyca 0:1 i na kolejkę przed końcem sezonu przekreśliła sobie matematyczne szanse na wskoczenie na szóste miejsce.
Efekt nowej miotły ostatecznie w Wiśle Płock nie zadziałał. Marek Saganowski od razu w pierwszym meczu został wrzucony na wysokiego konia. Debiut w roli szkoleniowca Nafciarzy przypadł na domowe spotkanie ze świeżo upieczonym mistrzem kraju Rakowem Częstochowa. Przez większą część meczu, mająca nóż na gardle Wisła prowadziła i była nad miejscem spadkowym, tylko po to by ostatecznie przegrać 1:2 po bramkach Władysława Koczerhina w 81 i 86 minucie.
Ekipa z Płocka wybrała się w ostatniej kolejce do Krakowa, by zmierzyć się z Cracovią. W równolegle rozgrywanym meczu Legia Warszawa pokonała u siebie Śląsk Wrocław i Nafciarzom pozostało wygrać swoje starcie. Po bardzo słabym meczu i porażce 0:3, Wisła Płock w miernym stylu pożegnała się z Ekstraklasą siedem lat po awansie. Po meczu meczu Marek Saganowski przyznał ogólnopolskim mediom, że zdawał sobie sprawę z jak trudnym wyzwaniem się mierzył i nie żałuje podjęcia pracy w Płocku. Byłemu szkoleniowcowi Pogoni pozostaje skupić się na teraz na odbudowywaniu zespołu w 1 lidze z myślą o powrocie do Ekstraklasy.
Foto. wisla-plock.pl
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz