Kandyduje, by działać na rzecz mieszkańców

Kandyduje Pani na radną powiatu. Skąd ten pomysł i decyzja, aby podjąć starania o możliwość działania na rzecz mieszkańców?

Pracuje w samorządzie od ponad 19 lat, od ponad 16 lat zajmuję się wdrażaniem programów unijnych, aktywnie uczestniczę w różnych formach zaangażowania społecznego. Mam odpowiednie wykształcenie i już nie takie małe doświadczenie. Kandydowanie w wyborach jest naturalnym krokiem dla tych, którzy zawodowo chcą kontynuować swoją działalność na rzecz mieszkańców na szerszą skalę. Dlatego zdecydowałam się na start na radną powiatu. Myślę, że warto nieco odmłodzić polską scenę polityczną. Uważam również, że jest zdecydowanie za mało kobiet na scenie politycznej. Kobiety stanowią ponad połowę ludności Polski, a ich udział w radach powiatowych nie przekracza 30%. Mamy wiele do zaoferowania polityce, tak jak mężczyźni. Kobiety mają różne perspektywy, doświadczenia, kompetencje i wartości, które mogą wzbogacić debatę publiczną i poprawić jakość polityki.

Co pragnie Pani zaoferować swoim mieszkańcom z okręgu gminy Siedlce? Co na tym terenie chciałaby Pani zrobić?

To temat rzeka, bo pole do popisu jest ogromne. Należy m.in. wspierać małych przedsiębiorców, a nie ich niszczyć. Poprawa dostępności komunikacyjnej i atrakcyjności regionu dzięki bliskości autostrady A2 to szansa dla lokalnych firm. Wspieranie lokalnych firm ma szerokie pozytywne konsekwencje dla lokalnej społeczności, rozwoju samorządu, gospodarki i dla samych konsumentów. Ważne są też drogi i kontynuacja programów pozwalających na rozwój infrastruktury drogowej w powiecie. Większość mieszkańców pracuje lub uczy się poza swoim miejscem zamieszkania - potrzebna jest dobra komunikacja i  sprawny transport publiczny. Dziedzictwo kulturowe jest również zasobem, który przyczynia się do rozwoju społecznego, gospodarczego i środowiskowego. Dlatego należy je chronić, pielęgnować i udostępniać dla dobra wspólnego i przyszłych pokoleń. Pięknie zrewitalizowany dzięki m.in. wsparciu unijnemu z poziomu samorządu województwa mazowieckiego i zaangażowaniu Gminy Siedlce, Dwór w Ostrówku, obecnie siedziba Gminnego Centrum Kultury w Siedlcach, czy też ruiny Starego Dworu w Nowych Iganiach, który kryje w sobie historię, nadzieję i plany na przyszłość. Bardzo ważne jest wspieranie rozwoju infrastruktury sportowej na terenie naszego powiatu. Uważam, że sport to nie tylko zdrowie, ale także integracja, edukacja i kultura. Jestem matką dwóch dorastających córek, i rozumiem, jak ważne jest zachęcanie dziecka do aktywności fizycznej, prawidłowej postawy ciała. Uważam, że każdy mieszkaniec gminy: dziecko, dorosły czy też senior powinien mieć dostęp do nowoczesnych i bezpiecznych obiektów sportowych, takich jak hale, boiska, siłownie, ścieżki rowerowe czy lodowiska. Wiem, jak ważna jest współpraca z gminami, szkołami, klubami sportowymi i organizacjami pozarządowymi w zakresie realizacji inwestycji sportowych oraz promowania aktywności fizycznej i sportowej wśród dzieci, młodzieży i dorosłych. Ta współpraca powinna dotyczyć każdego aspektu na poziomie powiatu, nie tylko sportu. Pięknym przykładem dobrej współpracy są Koła Gospodyń Wiejskich, które reaktywowały się również dzięki dużemu wsparciu z samorządu województwa mazowieckiego. Sama jestem członkiem jednego z nich. KGW dzięki swojej działalności wspierają rozwój lokalnych społeczności, integrują mieszkańców. Ta współpraca przynosi korzyści nie tylko dla nich samych, ale także dla całego otoczenia. Tylko dzięki współpracy i dialogu możemy osiągnąć najlepsze efekty dla mieszkańców. Współpraca jest także źródłem inspiracji, innowacji i rozwoju. Jestem osobą otwartą, komunikatywną, odpowiedzialną i gotową do współpracy.

Może są obszary, które Pani zdaniem wymagają ulepszenia i poprawy w działaniach podejmowanych przez powiat – szczególnie na zachodnim jego terenie?

Dwór w Nowych Iganiach to dla wielu mieszkańców Siedlec i powiatu siedleckiego szczególne miejsce. 

Był świadkiem wielu historycznych wydarzeń, a kojarzy się z bohaterstwem oraz nadzieją, bo w 1831 r. w Iganiach odbyła się jedna z niewielu zwycięskich bitew powstania listopadowego. Zgodnie z planami Samorządu Województwa Mazowieckiego, właściciela budynku, dwór ma stać się siedzibą Muzeum Powstania Listopadowego, a pieczę nad nim obejmie Muzeum Regionalne w Siedlcach. Mam przyjemność współpracować z panią Janiną Ewa Orzełowska – Członkiem Zarządu Województwa Mazowieckiego. Pani Marszałek jest osobą, która aktywnie wspiera odnowę obiektów zabytkowych. Zakup budynku przez samorząd województwa to dopiero pierwszy krok w ratowaniu zabytku przed zniszczeniem. Dzisiaj budynek potrzebuje wsparcia, aby mógł powrócić do dawnej świetności. Szansą są na to m.in. środki unijne. W perspektywie unijnej do 2027 r. będą dostępne środki na projekty z zakresu kultury i turystyki, mające na celu ochronę, rozwój i promowanie dziedzictwa kulturowego i usług w dziedzinie kultury. Uważam, że jest to ogromna szansa, na to aby Dwór w Nowych Iganiach stał się kolejną perłą na kulturalnej mapie Mazowsza. A Iganie stały się centrum muzealnym, kulturalnym i naukowym. Jestem głęboko przekonana, że warto wspierać takie inicjatywy, które łączą ochronę zabytków z rozwojem kultury i edukacji. Dlatego też, popieram i angażuję się w projekt renowacji Starego Dworu w Nowych Iganiach, który ma szansę stać się wizytówką naszego regionu i źródłem dumy dla mieszkańców Igań.

Czy praca na obecnym stanowisku pozwoli poświęcić dodatkowy czas na pełnienie funkcji radnej powiatowej?

Z mojej perspektywy, praca na obecnym stanowisku nie wyklucza możliwości pełnienia funkcji radnej, nie ma przepisu, który by tego zabraniał. Praca w Mazowieckiej Jednostce Wdrażania Programów Unijnych nie koliduje z obowiązkami radnej pod względem terminów, zakresu, etyki. Ponadto istnieje możliwość uzgodnienia elastycznego czasu pracy lub skorzystania z urlopu bezpłatnego w celu uczestnictwa w działaniach rady powiatu. Jestem osobą aktywną, energiczną, otwartą na nowe doświadczenia i wyzwania. Ale wiem - i to jest najważniejsze, że mogę liczyć na wsparcie mojej rodziny, mojego męża i córek: Oli i Wiktorii. Jestem im bardzo wdzięczna za miłość i zrozumienie.

W takim razie, jak Pani doświadczenie zawodowe może polepszyć sytuację mieszkańców gminy Siedlce, a także całego powiatu?  

Rozumiem potrzeby samorządów i wiem, jak ważne jest wspieranie rozwoju Polski samorządowej. Pełnienie przeze mnie funkcji radnej da szansę na wpływanie na decyzje dotyczące powiatu siedleckiego. A także na wykorzystanie mojego niemałego już doświadczenia i wiedzy zdobytej w pracy w jednostce wdrażania programów unijnych. A co za tym idzie, aktywne pozyskiwanie środków zewnętrznych, w tym unijnych, na inwestycje poprawiające życie mieszkańców powiatu siedleckiego.

Czy planuje Pani wykorzystywać możliwości medialne do prowadzenia działań informacyjnych? Jest Pani ostatnio aktywna w mediach społecznościowych, czy tam będzie odbywać się kampania?

Nie ma Cię w Internecie, nie ma cię w powiecie!

W dzisiejszych czasach, obecność w Internecie jest kluczowa dla każdego kandydata do rady powiatu, gminy, samorządu województwa. Jeśli nie masz swojej strony internetowej, profilu na portalach społecznościowych lub bloga, to trudno będzie dotrzeć do potencjalnych wyborców i pokazać im, co masz do zaoferowania. Nie ma Cię w Internecie, to tak, jakby Cię nie było w ogóle. To tam ludzie szukają informacji, opinii i rozwiązań. To tam możesz zaprezentować swoje pomysły, projekty i osiągnięcia. To tam możesz nawiązać dialog z mieszkańcami i zyskać ich zaufanie. Nie wystarczy tylko plakat na słupie czy ulotka w skrzynce. Jeśli chcesz zmieniać rzeczywistość w swoim powiecie, musisz umieć korzystać z możliwości, jakie daje sieć. Zdaję sobie jednocześnie sprawę z tego, że aktywność w internecie, może być narażona na hejt. Nie wdaję się w dyskusje z hejterami, staram się zrozumieć ich motywy, ale również wyznaczam granice. Nie daję się zniechęcić.

Przed nami ostatni miesiąc, czy to będzie pracowity czas? Co zaplanowała Pani dla mieszkańców, aby dać się lepiej poznać i przedstawić im program?

Zawodowo zajmuję się funduszami unijnymi. Skróty: EFRR, EFS, RPO, FEM, to dla mnie żadna nowość. Natomiast osoby mniej doświadczone lub takie, które po raz pierwszy stykają się z nomenklaturą funduszy unijnych mogą mieć problem. Zarządzam zespołem doświadczonych w tematyce pozyskiwania środków unijnych pracowników i razem staramy się pomóc, wytłumaczyć, wskazać możliwości pozyskania wsparcia z funduszy, grantów, czy też pomóc na etapie aplikowania o środki, realizacji projektu. Spotykam się z przedsiębiorcami, mieszkańcami, przedstawicielami samorządów, organizacji pozarządowych. To są bardzo często pomysły na ważne inicjatywy, projekty mające wpływ na jakość życia mieszkańców, inwestycje poprawiające konkurencyjność naszych przedsiębiorców. Pomysły, którym do realizacji potrzeba wsparcia środków zewnętrznych, np. funduszy unijnych. Spotykam się z Kołami Gospodyń Wiejskich, Ochotniczymi Strażami Pożarniczymi, stowarzyszeniami, które już aktywnie pozyskały dotacje unijne na różne projekty, czy też środki w ramach instrumentów wsparcia Samorządu Województwa Mazowieckiego. Cieszę się, że na Mazowszu, w powiecie siedleckim jest tyle zaangażowanych, kreatywnych ludzi, którzy chcą działać.

A odpowiadając na Twoje pytanie,  robię to, co robiłam do tej pory.

Jakie nastawienie towarzyszy Pani na miesiąc przed wyborami?

Jestem pełna energii i optymizmu. Jestem ciekawa nowego wyzwania i wiem, że w przypadku uzyskania mandatu radnej powiatu siedleckiego nie zawiodę wyborców. Chcę tę funkcję wypełnić w codziennym współdziałaniu z aktywnymi mieszkańcami mojej gminy i całego powiatu.