„Trzy światy pani bibliotekarki” – to tytuł jednego z odcinków programu TVP 3 Ludzie z Mazowsza. Wystąpiła w nim Olga Gajo, dyrektor GBP w Skórcu, której aktywność wzbudziła podziw nie tylko okolicznych mieszkańców...
Pani Olga jest dyrektorem Gminnej Biblioteki Publicznej w Skórcu od kilku. Jednym z pierwszych celów, jakie sobie założyła, rozpoczynając pracę, była promocja biblioteki, założenie strony i działalność w mediach społecznościowych. Swoje cele pani Olga z powodzeniem realizuje do dzisiaj i biblioteka w Skórcu tętni życiem nie tylko za sprawą wypożyczania książek, ale również dzięki bogatej palecie zajęć, warsztatów, czy wystaw.
Po emisji programu w telewizji, w stronę pani bibliotekarki posypały się gratulacje, słowa potwierdzające zapał do pracy, a także podziękowania i życzenia dalszych sukcesów.
– Niesamowita kobieta, którą poznałem kilka lat temu. To dzięki niej powstała wystawa mojej fotografii, to dzięki niej ludzie nie wstydzą się chodzić do biblioteki, to dzięki niej, wiele dobrego w gminie się dzieje. Stale wspieram i podziwiam – napisał na portalu społecznościowym Tomasz Skóra.
– Najpozytywniejsza osoba w gminie. Idealna osoba na idealnym miejscu. Olga jesteś naszą dumą – czytamy na blogu Zaczytana Rolniczka.
Paweł Pochwała, prowadzący program Ludzie z Mazowsza, szukając osób, które mógłby przedstawić swojemu gronu odbiorców, zawitał na profil Olgi Gajo na Facebooku. Tam właśnie natrafił na ślady tej dużej aktywności zawodowej i zaproponował spotkanie oraz udział w programie.
- Choć wiedziałam, że będzie się to wiązać z dużym stresem, nie mogłam odmówić – przyznaje pani Olga. - Nie wiedziałam, jakie dokładnie będą pytania. Czasem się powtórzyłam, ale wydaje mi się, że wyszło dobrze – dodaje z uśmiechem. - Było widać, że panu Pawłowi się u nas podoba, co dodawało mi otuchy i choć trochę pewności siebie. Rozpierała mnie duma, że jest u nas tak ładnie. Pan Paweł był bardzo zaskoczony witaczem w Skórcu - żółtym fiatem z "Zmienników". Pojechał specjalnie go nagrać i mówił, że to ciekawa inicjatywa ze strony gminy – opowiada nasza rozmówczyni.
Koncepcja programu oparta była na trzech częściach - trzech światach.
Pierwsza część dotyczyła pracy w bibliotece. W drugiej pokazano piękny Skórzec, również z lotu ptaka. Puentą było sympatyczne spotkanie w domu u pani Olgi, w którym były również jej córki. Każdą część zamykał wiersz, wybrany przez panią bibliotekarkę, ważny i szczególny właśnie dla niej. Bo również prywatnie nasza rozmówczyni nie wyobraża sobie życia bez książek.
- Co tu długo mówić - uwielbiam swoją pracę – podkreśla z radością. - Zawsze chciałam pracować w bibliotece, między książkami. Dobrze się czuję w słowie pisanym - czytając i pisząc, także realizuję się tutaj. Lubię organizować spotkania z znanymi i ciekawymi osobami, odkrywać nowe pasję, edukując w różnym zakresie. Bardzo lubię czytelników, wszelkich gości, którzy nas odwiedzają, każdy jest ciekawy i wartościowy. Ważna jest atmosfera, cała otoczka biblioteki. Cieszę się jak biblioteka tętni życiem, jest dobra energia, uśmiech i pociąg do wiedzy – dodaje.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz