– Pomysł, by obkładać akcyzą e-papierosy odbije się nie tylko na kieszeni Polaków, ale również na ich zdrowiu – mówi szef siedleckiej Wolności Paweł Wyrzykowski.
Dziś (8 października) w sejmie miało miejsce pierwsze czytanie rządowego projektu dotyczącego obłożenia akcyzą e-papierosów. Przedstawiciele partii Wolność odnoszą się do tej propozycji z dezaprobatą, dlatego w całej Polsce organizowali konferencje prasowe, podczas których apelowali o odstąpienie od realizacji projektu.
– Palacze wykorzystują e-papierosy jako zamienniki, które, po pierwsze, nie mają tak szkodliwego działania, po drugie – są mniej kosztowne. Niestety rząd nie przywiązuje wagi to tego, jakie skutki miało wprowadzenie akcyzy na e-papierosy w innych krajach. Na przykład we Włoszech aż 5,5 tysiąca osób straciło pracę w wyniku zamknięcia 2 tys. sklepów. Nie chcemy podobnej sytuacji w Polsce, dlatego apelujemy do posłów ziemi siedleckiej oraz też posłów z całego kraju, by wycofali się z tego pomysłu i przyjrzeli się naszemu projektowi ustawy, który zakłada pozostawienie e-papierosów bez akcyzy, ale również to, by właściciel lokalu gastronomicznego mógł sam zadecydować, czy u niego można palić, czy nie – mówi Paweł Wyrzykowski.
Zdaniem partii Wolność, poprzez wprowadzenie akcyzy, rząd zniechęci społeczeństwo do użytkowania e-papierosów, co może spowodować, że ponownie sięgnie ono do zwykłych papierosów, a to z kolei odbije się na wydatkach w służbie zdrowia. Partia widzi też inne zagrożenie – mianowicie rozwój czarnego rynku. - W Portugalii po obłożeniu akcyzą e-papierosów, ich legalna sprzedaż spadła o 90% - zaznacza Wyrzykowski i dodaje: -Mimo że nie jestem palaczem, moim obowiązkiem jako osoby, która działa politycznie, jest troska o sprawy obywateli.
Och 22:27, 08.11.2017
3 0
Panie Pawle , czyżby zapisał się Pan do PSL ?
Marta10:00, 10.11.2017
4 3
Mam takie wrażenie, że lans siedleckich korwinowców opiera się na tematach, które niekoniecznie są najpilniejszymi i najważniejszymi do załatwienia