Wiele osób planuje kupić działkę rolną, a następnie przekształcić ją na budowlaną. To ma sens, bo grunty rolne są tańsze od ziemi, dla której wydano pozwolenie na postawienie domu. Jak to zrobić? O czym trzeba pamiętać?
Łatwo o tym zapomnieć, lecz nie każda działka nadaje się do odrolnienia. Nawet gdy jest taka możliwość, to cała procedura może trwać bardzo długo. Nim więc zdecydujemy się na taką inwestycję, sprawdźmy w pierwszej kolejności, czy przekształcenie nie będzie stanowić problemu. Przepisy mówią jasno (Ustawa o ochronie gatunków rolnych i leśnych z dn. 3 lutego 1995 r.), iż najłatwiej odrolnić nieużytki i grunty o najniższe przydatności produkcyjnej, np. klasy IV, V lub VI. W przypadku wyższej jakości gruntów (od I do III) wiele zależy od tego, czy zgodę na przekształcenie wyrazi minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Wiele też zależy od tego, ile pola chcemy odrolnić - czy mówimy o hektarze, czy po prostu o małej działce pod budowę domu jednorodzinnego. W tym drugim przypadku jest oczywiście łatwiej - obowiązują tu znacznie łagodniejsze przepisy, także w odniesieniu do gruntów lepszej klasy. Najważniejsze, aby działka spełniała określone parametry.
Jeśli interesująca nas działka spełnia te wymogi, nie musimy prosić o zgodę ministerstwa, nawet jak planujemy odrolnić ziemię I klasy.
Przekształcenie działki rolnej na budowlaną wiąże się z wieloma formalnościami. Pogrupowaliśmy je w cztery najważniejsze zestawy działań.
Podsumowując, widzimy, że przekształcenie działki rolnej na budowlaną nigdy nie wygląda tak samo, bo uwarunkowane jest to wieloma czynnikami. Wiele zależy od lokalizacji, klasy i powierzchni terenu. Zupełnie inaczej to zadanie będzie wyglądać w przypadku działki na sprzedaż w Warszawie, hektara ziemi na mazurskiej wsi czy w podwrocławskiej gminie. Dlatego też, nim kupimy ziemię w celu jej przekształcenia pod budowę domu, upewnijmy się, czy to wykonalne zadanie.