11 stycznia nastąpiło oficjalne przekazanie kluczy przedstawicielom inwestora, czyli miastu Siedlce.

Plac budowy został uprzątnięty, a prace zakończone. Teraz pozostało czekać na odbiory sanitarne i pożarnicze.

- Dzisiaj przekazujemy klucze do wszystkich pomieszczeń i bramy targowiska przedstawicielom inwestora. Dotrzymaliśmy terminów i wszystkie zadania zostały ukończone na tym etapie realizacji - poinformował kierownik budowy Kamil Kalicki.

Pierwszy etap obejmował wykonanie terenu utwardzone i wybudowanie kilku łazienek, w tym dwie łazienki dla niepełnosprawnych, pomieszczenia biurowego, pomieszczenia socjalne, z którego będą mogli korzystać sprzedający, pomieszczenia magazynowe, pomieszczenia handlowego, wiatę handlową, a także wiatę śmietnikową.

Z wiaty handlowej korzystać będą zadeklarowani sprzedawcy, którzy na czas realizacji inwestycji handlowali na chodniku w okolicy placu. Natomiast z pomieszczeń handlowych, jak poinformował pracownik urzędu miasta korzystać będą sprzedawcy, którzy mieli podpisane umowy w poprzednich budynkach.

- Pomieszczenia handlowe czekają na sprzedawców, którzy na czas remontu zawiesili działalność i czekali na zakończenie inwestycji. Będą to te same punkty sprzedaży, co przed remontem targowiska - informuje przedstawiciel Urzędu Miasta. - Dziś odbieramy klucze, pozostaną jeszcze tylko odbiory sanitarno-epidemiologiczne i odbiór przez straż pożarną i jeszcze w styczniu targowisko ruszy - dodaje przedstawiciel UM Siedlce.

Prace nad pierwszym etapem inwestycji zostały zakończone, a plac targowiska wygląda zachęcająco. Pierwszy stojący rower na placu przypomina, jak kiedyś wyglądało to miejsce i sentymentalnie zapowiada, co już niedługo czeka nas w tym miejscu. Wszystkie budynki są ogrzewane i oświetlone, więc nawet wczesne zimowe poranki będą pozwalały na zakupy w odpowiednich warunkach.

O zdanie nt. otwarcia targowiska zapytaliśmy mieszkankę pobliskiego osiedla. Pani Bożena potwierdza radość nie tylko sprzedających i kupujących, ale przede wszystkim okolicznych mieszkańców:

- Jako mieszkańcy, nie mogliśmy się już doczekać oddania targowiska do użytku. Mówią państwo, że jeszcze w styczniu sprzedający zejdą z chodników i będą handlować na terenie placu - to bardzo dobrze! Wtorki i piątki to zawsze istne szaleństwo w tej okolicy, nie mówiąc o niemożliwości wyjechania z osiedla, poprzez bezpieczeństwo wszystkich kupujących, którzy chodzili po drodze, po której jeżdżą samochody. Może w końcu się to zmieni. A plac sam w sobie wygląda teraz naprawdę estetycznie - podsumowała pani Bożena.

Całość inwestycji w pierwszym etapie wyniosła ponad 3 miliony złotych. Nad pracami czuwało konsorcjum firm Mal-pol. Sp. z.o.o.