Siedleccy miłośnicy szybkiej jazdy i dwóch kółek nie przestraszyli się pogody i jak zaplanowali sezon rozpoczęli.

Choć deszcz przestraszył niektórych motocyklistów, organizatorzy na frekwencję nie mogli narzekać. Według planu zebrali się pod kościołem p.w. Bożego Ciała w Siedlcach, aby sezon rozpocząć od błogosławieństwa i mszy świętej. 

- Jest to pasja i zamiłowaniem. Nie wszyscy motocykliści są "dawcami nerek" , którym prędkość podnosi ego. Wielu z nas po prostu lubi jazdę motorem i poczucie wolności, niezależności. Sezon rozpoczynamy wspólnie, jak już się utarło w naszej tradycji. Przede wszystkim, aby podkreślić, że jesteśmy społecznością - mówili przedstawiciele.

Choć deszczowa pogoda popsuła organizatorom plany i działania na ten dzień, uroczyście przejechali ulicami miasta. Obiecując, że ognisko i atrakcje nad siedleckim zalewem odbędą się w innym terminie.

Każdemu miłośnikowi dwóch kółek życzymy tyle samo wyjazdów i powrotów, bezpiecznej drogi, dobrej przyczepności i szerokości.