Ta sprawą siedlczanie żyli przez miniony weekend. Informacja, że w popołudnie 5 lipca nad siedleckim zalewem kilku sprawców zaatakowało 25-latka, rozeszła się lotem błyskawicy.
Mieszkańców miasta te informacje przeraziły. Uruchomiły też falę domysłów – w mediach społecznościowych spekulowano np., że cała sprawa wiążę się z porachunkami środowisk przestępczych.
O szczegóły sprawy zapytaliśmy więc kom. Ewelinę Radomyskę, oficer prasową siedleckiej policji. Potwierdza ona, że w sobotę nad zalewem Muchawka w Siedlcach doszło do zdarzenia, w wyniku którego 25-letni mężczyzna został zaatakowany przez 3 nieznanych sprawców. – Napastnicy zadawali pokrzywdzonemu uderzenia rękoma, nogami oraz leżakiem, powodując u niego obrażenia ciała. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala celem udzielenia pomocy medycznej – informuje.
Jak dodaje, badanie alkomatem wykazało, że w chwili zdarzenia mężczyzna znajdował się w stanie nietrzeźwości – w wydychanym przez niego powietrzu stwierdzono 1,4 promila alkoholu.
Nie komentuje natomiast domysłów co do charakteru całego zajścia. Jak podkreśla, policja prowadzi czynności mające na celu ustalenie okoliczności i sprawców tego zdarzenia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz