Taka impreza z pewnością należy do tych, o których pamięta się przez całe życie. W ostatni weekend karnawału na swojej studniówce bawili się uczniowie siedleckiego "Rolnika".
Uroczysty bal miał miejsce w sali bankietowej hotelu Aleksandria. Maturzyści świętowali wraz z osobami towarzyszącymi i całym gronem pedagogicznym. Nie zabrakło również rodziców, bez których to niezwykłe wydarzenie by się nie odbyło.
Studniówka rozpoczęła się od okolicznościowych przemówień wicedyrektor dr inż. Agnieszki Affek Starczewskiej oraz mgr Justyny Krysiak, prezydenta miasta Andrzeja Sitnika, a także przewodniczącej rady rodziców Doroty Kaczorek, którzy życzyli abiturientom powodzenia na maturze i beztroskiej zabawy do białego rana.
W trakcie krótkiej części artystycznej wystąpiła utalentowana maturzystka Karolina Maciejuk, która zaśpiewała dla zgromadzonej publiczności utwór Grażyny Łobaszewskiej "Czas nas uczy pogody".
A kiedy wreszcie padły słowa "poloneza czas zacząć..." reprezentanci ostatnich klas symbolicznie wkroczyli dostojnym krokiem w dorosłość. Dużą niespodzianką było pojawienie się w tanecznym orszaku pary ubranej w stroje z epoki "Pana Tadeusza".
Choreografie tradycyjnego poloneza różniły się od siebie w przypadku poszczególnych klas, ale wszystkie zostały dopracowane w każdym calu. Młodzi prezentowali się naprawdę pięknie.
Ogromne wrażenie na wszystkich zrobił także "taniec w chmurach" w postaci widowiskowego walca wiedeńskiego.
W zwyczaju ZSP nr 4 już od kilku lat jest tworzenie reportażu, który w żartobliwym tonie przedstawia scenki z życia uczniów i nauczycieli, i jednocześnie nawiązuje do symboliki rolnictwa. Tak było i w tym roku. Pod koniec części oficjalnej balu taki humorystyczny filmik został wyświetlony na specjalnym rzutniku.
Z tego, co wiemy, szampańska impreza trwała do późnych godzin. Uczniom "Rolnika" życzymy przysłowiowego połamania długopisów na maturze!
Pełna fotogaleria dostępna poniżej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz