Ksiądz molestował nastolatki

Prowadził zajęcia muzyczne w siedleckiej diecezji. Oprócz nauki śpiewu i gry na instrumentach molestował seksualnie swoje uczennice. Został wydalony ze stanu kapłańskiego, siedlecka prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu szeregu zarzutów byłemu duchownemu dotyczących wykorzystania pięciu nastolatek. Obecnie trwają poszukiwania byłego księdza, by ogłosić mu te zarzuty. 

Od lutego 2022 r. Prokuratura Okręgowa w Siedlcach prowadziła śledztwo w sprawie molestowania seksualnego młodych kobiet przez duchownego prowadzącego przy kurii siedleckiej zajęcia muzyczne. W trakcie postępowania śledczy zebrali materiał dowodowy, w oparciu o który już we wrześniu tego roku wydane zostało postanowienie o przedstawieniu księdzu Sławomirowi A. zarzutów dokonania w okresie od 2006 r. do 2017 r., wielokrotnego doprowadzenia pięciu pokrzywdzonych do obcowania płciowego lub do poddania się innym czynnościom seksualnym, poprzez wykorzystanie stosunku zależności wynikającego z pełnionej w tym czasie funkcji kapłana. Dodatkowo duchowny wówczas przewodził i był odpowiedzialny za grupę muzyczną, do której pokrzywdzone kobiety należały.

Podejrzany dopuścił się czynów lubieżnych wobec pokrzywdzonych w czasie, gdy były one małoletnie (poniżej 18 roku życia), zaś w przypadku jednej z nich,
także gdy była ona osobą małoletnią poniżej 15 roku życia. Postanowienie o przedstawieniu zarzutów nie zostało dotychczas ogłoszone bezpośrednio Sławomirowi A. ponieważ obecnie trwają czynności zmierzające do ustalenia miejsca jego pobytu, a z uwagi na podejrzenie, iż może się on ukrywać przed organami ścigania, prokurator wystąpił do sądu o jego tymczasowe aresztowanie.

Do chwili obecnej siedlecki sąd nie zajął się sprawą wydania postanowienia o aresztowanie duchownego. Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte po zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa, złożonym przez kapłana, obecnie prowadzącego zespół muzyczny, do którego należały pokrzywdzone.

Obecnie Sławomir A. nie pełni posługi kapłańskiej    gdyż w 2019 r. został wydalony ze stanu kapłańskiego, po przeprowadzaniu wewnątrzkościelnego procesu karno - administracyjnego, dotyczącego wcześniejszej sprawy seksualnego wykorzystywania dwóch innych pokrzywdzonych w latach 2001 - 2003.  W związku z tymi zdarzeniami Sławomirowi A. nie przedstawiono zarzutu w ramach obecnie prowadzonego śledztwa, bowiem karalność czynów sprzed 20 lat przedawniła się. Jak dowiadujemy się siedlecka prokuratura nie była dotychczas informowana o podejrzeniu popełnienia czynów, w związku z którymi nastąpiło wydalenie Sławomira A. ze stanu kapłańskiego. 

- Jeśli analiza materiału dowodowego gromadzonego w toku śledztwa uzasadniać będzie podejrzenie popełnienia występku z art. 240 § 1 kodeksu karnego (karalne niezawiadomienie o przestępstwie), podjęte zostaną czynności zmierzające do karnoprawnej oceny także i tego wątku w ramach obecnie prowadzonego lub odrębnego postępowania przygotowawczego - informuje prokuratura.