KPS Siedlce przegrał z KKS Mickiewicz Kluczbork 1:3 (25:19, 22:25, 25:23, 25:16) 5 kwietnia w meczu kończącym 30. kolejkę PLS 1. Ligi sezonu 2024/25. To rewanż za porażkę siedlczan 3:0 w pierwszym spotkaniu tych drużyn. Mimo przegranej, siedlczanie walczyli do końca, ale nie zdołali utrzymać wygranej w drugim secie, co ostatecznie przesądziło o wyniku.
Dla obu drużyn był to kluczowy mecz, w którym zwycięstwo za trzy punkty dawało realną szansę na poprawienie swojej pozycji przed play-offami. Mimo ambitnej postawy, KPS nie potrafił wytrzymać tempa z rywalem w decydujących momentach.
Pierwszy set był pod pełną kontrolą Mickiewicza, który prowadził od samego początku, wygrywając 25:19. W drugim secie KPS Siedlce odpowiedział, zachowując zimną krew w końcówce i zwyciężając 25:22, głównie dzięki skutecznej grze blokiem Jakuba Sadkowskiego.
Niestety, w kolejnych partiach to Mickiewicz Kluczbork przejął inicjatywę. Siedlczanie walczyli, ale w kluczowych momentach zabrakło im koncentracji i precyzji, co pozwoliło rywalowi zdobyć cenne trzy punkty. W ostatnim secie Mickiewicz zwyciężył 25:16, a mecz skutecznym atakiem zakończył Mateusz Linda, który został wybrany MVP spotkania.
Pomimo porażki, KPS Siedlce może być zadowolony z postawy w niektórych fragmentach meczu, ale ostatecznie musiał pogodzić się z porażką, która utrudnia dalszą walkę o wyższe lokaty przed play-offami.
źródło: Tauron PLS.1Liga
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz