Zamknij

KPS Siedlce nie do zatrzymania!

13:45, 13.11.2024 PA Aktualizacja: 14:00, 13.11.2024
Skomentuj

Po zaciętym i emocjonującym spotkaniu KPS Siedlce pokonał WKS Czarni Radom 3:2 w meczu 9. kolejki PLS 1. Ligi.

Siedlczanie w sobotnie popołudnie (9 listopada) zagrali przed własną publicznością. Emocje sięgały zenitu do ostatnich sekund meczu.

Pierwsza partia zaczęła się od mocnej gry radomian, którzy objęli prowadzenie 5:3, a później siedlczanie wyrównali na 7:7. Potem Patryk Szymański popisał się kilkoma dobrymi zagrywkami, a WKS Czarni zwiększyli przewagę do 16:11. KPS walczył do końca i zmniejszył straty do 22:23, ale ostatnie słowo należało do gości, którzy wygrali 25:23, a decydujący punkt zdobył Kristaps Smits.

W drugiej partii gospodarze szybko wyciągnęli wnioski z porażki i objęli prowadzenie 12:9, głównie dzięki dobrej grze Dawida Sokołowskiego. Zespół Dariusza Daszkiewicza nie rezygnował i zaczął odrabiać straty, doprowadzając do wyniku 14:15. Gra była wyrównana do samego końca, ale tym razem to siedlczanie zachowali więcej zimnej krwi, wygrywając 29:27. Ostatnie dwa punkty zdobyli Sokołowski i Krzysztof Rykała.

W trzecim secie żadna z drużyn nie mogła uzyskać większej przewagi. Dopiero w połowie seta gospodarze wyszli na prowadzenie 18:14, głównie dzięki dobrym zagrywkom Sokołowskiego. Wydawało się, że KPS pewnie zmierza po zwycięstwo, ale Czarni odrobili straty, a w końcówce Bartłomiej Kluth popisał się świetnym atakiem. Seta zakończył Tomasz Kalembka asem serwisowym, wygrywając 25:23. Czwarty set zaczął się lepiej dla WKS Czarni, którzy objęli prowadzenie 12:8. Siedlczanie nie pozwolili jednak na większą przewagę i doprowadzili do remisu 13:13. Znowu błyszczał Smits, a w końcówce lepiej spisali się gospodarze, wygrywając 25:21.

Mecz rozstrzygnął się w tie-breaku. Początek był wyrównany 3:3, ale przy serwisie Marka Poloka, goście wyszli na prowadzenie 6:3. Przed zamianą stron na dwupunktowe prowadzenie wyszli Czarni, prowadząc 8:6. Gospodarze walczyli jednak do końca, odrobili straty i wygrali 15:13. Ostatnie punkty zdobył Krzysztof Rykała, najpierw atakiem, a potem bezpośrednio z zagrywki.

 

Fot.: KPS Siedlce

 

(PA)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%