Pogoń Siedlce przegrała 3:4 ze Zniczem Pruszków. To druga ligowa porażka biało-niebieskich z rzędu.
Spotkanie dobrze ułożyło się dla siedlczan. Już w 7 minucie Damian Nowak wykazał się przytomnością w zamieszaniu podbramkowym po dalekim wrzucie z autu. Przez pierwszy kwadrans Pogoniści dominowali i niewiele wskazywało na to, że może spotkać ich coś złego. W 19 minucie strzał Kamila Włodyi z rzutu wolnego wylądował na poprzeczce. Później do głosu doszli przyjezdni. Między 29 a 38 minutą siedlczanie stracili trzy bramki. Najpierw Shuma Nagamatsu dołożył nogę do podania Macieja Firleja, następnie były napastnik dał o sobie znać. I to dwukrotnie. Najpierw zamienił na bramkę podanie Krystiana Pomorskiego, a następnie trafił z jedenastki. Rzut karny został podyktowany, z opóźnieniem, po faulu Michała Rutkowskiego na Nagamatsu. Siedlczanie wrócili do gry w końcówce pierwszej połowy. Dawid Barnowski sfaulował Cezarego Demianiuk w szesnastce, a Nowak wykorzystał jedenastkę.
Jeżeli ktoś spodziewał się, że po przerwie Znicz cofnie się i skupi na bronieniu prowadzenia to się zdziwił. W 54 minucie Nagamatsu uderzył nad poprzeczką w dogodnej sytuacji. Po chwili precyzji nie brakowało Firlejowi, który skompletował hat tricka po dograniu Pomorskiego. W 63 minucie były napastnik Pogoni trafił w słupek. W ostatnim kwadransie drużyna Damiana Guzka ruszyła do odrabiania strat. Przez długi czas przeszkodą nie do skruszenia był doświadczony Piotr Misztal. W 87 minucie golkiper Znicza został wreszcie pokonany. Ernest Dzięcioł złożył się do celnej główki po wrzutce Jakuba Siniora. Mimo walki o remis nie udało się zdobyć bramki numer 4.
Mecz Pogoni z Lechem II został przełożony na 5 października. Wcześniej, bo 1 października, siedlczanie podejmą Wisłę Puławy.
Pogoń Siedlce – Znicz Pruszków 3:4 (2:3)
Bramki: Damian Nowak 7, 45 k, Ernest Dzięcioł 87 – Shuma Nagamatsu 29, Maciej Firlej 33, 38 k, 57
Pogoń: 1. Maciej Kikolski – 24. Przemysław Misiak, 2. Tomasz Lewandowski, 11. Michał Rutkowski, 23. Nikodem Fiedosewicz (83, 16. Jakub Sinior) – 29. Marcinho (60, 10. Krystian Miś), 6. Mateusz Piotrowski (72, 31. Ernest Dzięcioł), 8. Kamil Włodyka, 99. Bartosz Wicenciak (46, 7. Damian Szuprytowski), 56. Cezary Demianiuk (71, 20. Cezary Bujalski) – 9. Damian Nowak.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz