To była kolejka pełna niespodzianek. Wilga odniosła efektowne zwycięstwo z Mazovią, Naprzód wygrał w Siedlcach, zaś Podlasie przełamało się w Żyrardowie.
Mazovia Mińsk Mazowiecki - Wilga Garwolin 2:5 (0:1)
Mińszczanie musieli sobie radzić bez kilku podstawowych piłkarzy. Z powodów rodzinnych zabrakło Krystiana Przyborowskiego, zaś z kartkowych Bartosza Malesy. W środku pola zaprezentował się więc nowo zakontraktowany Pawło Ksionz. Jedyna bramka pierwszej połowy padła w 18 minucie, kiedy Grzegorz Piesio zaskoczył Dominika Puska strzałem z rzutu wolnego.
Po przerwie działo się więcej. W 69 minucie było już 3:0 dla rozkręcającej się Wilgi. Michał Bondara wykorzystał jedenastkę, ale po chwili Tomasz Paszkowski pomógł GKS powrócić do trzybramkowej przewagi. W końcówce, pomimo rozstrzygniętej sytuacji, było daleko od spokoju. Alan Grabek wyleciał z boiska, Norbert Jędrzejczyk zaliczył swojaka, a Wojciech Wocial zdobył bramkę na otarcie łez. Wilga zasłużenie wygrała 5:2.
16 kwietnia o 12:00 Maza zagra w Raszynie z KS, zaś Wilga w Wielką Sobotę o 11:00 rozpocznie spotkanie z Energią Kozienice.
Bramki: Bondara 75 k, Wocial 90+2 - Piesio 18, S. Papiernik 61, Paszkowski 69, Grober 76, Jędrzejczyk 88 sam.
Mazovia: Pusek - Jurczak (46 Kąca), Słowik, Grabek, Jabłoński - Puciłowski, Pędowski, Ksionz (55 Mitas), Wocial, Krasznewśkyj (62 Jędrzejczyk) - Bondara.
Wilga: Wasążnik - Zalewski, Zabiegałowski, K. Piotrowski, Alot (70 Jarek) - Grzegorczyk (87 Pyra), Kowalski, Piesio (80 Wągrodzki), Rudzki (87 Szczepek), S. Papiernik (83 Jarzyna) - Paszkowski (73 Grober).
Płomień Dębe Wielkie - KS Raszyn 1:1 (0:0)
W kolejce przełamań na pierwsze zwycięstwo liczyli także Płomienni. Okazało się jednak, że bliżej było porażki niż wygranej. Przyjezdni z Raszyna wyszli na prowadzenie po golu Tomasza Pietrzaka i zmierzali do wygranej w Rudzie. Płomień pokazał jednak charakter i walczył do końca. W końcówce podopieczni Michała Suskiego wywalczyli jedenastkę, którą na bramkę zamienił Daniel Matwiejczyk.
Płomienni w kolejnym meczu (15 kwietnia o 17:00) zagrają z Orłem w Baniosze.
Bramki: Matwiejczyk 88 k - Pietrzak 68.
Płomień: Winiarek - Smoderek (74 Czekaj), Hołcau (76 Pyrek), Świstak (70 Gontarek), Laskowski, Cacko - Brzeziński (60 Pałubicki), G. Siporski, Pytel (82 Mi. Malesa), Matwiejczyk - Chołodkewycz (82 Jankowski).
Pogoń II Siedlce - Naprzód Skórzec 1:2 (0:0)
Faworytem spotkania były rezerwy Pogoni, które wiosną kroczyły od zwycięstwa do zwycięstwa. Wsparciem dla drugiej drużyny było sześciu zawodników trenujących na co dzień z jedynką. Realnym wzmocnieniem mógł być Rafał Misztal, ale nie miał okazji, aby pomóc biało-niebieskim w odniesieniu kolejnej wygranej.
Do 57 minuty mecz był dosyć zamknięty. Żadna z drużyn nie była w stanie uzyskać przewagi. Po niecałej godzinie gry strzelanie zaczął Kacper Skwierczyński, który wykorzystał dogranie Jarosława Kisiela. W 78 minucie Marcel Kołodziejczuk pokonał Misztala. Naprzód był bliski wygranej, ale Jakub Pawlik sprokurował jedenastkę. Karnego na gola zamienił Bartosz Wicenciak. Końcówka była nerwowa, ale to drużyna ze Skórca była bliżej gola 3:1 (świetna okazja Mateusza Kacprzaka) niż Pogoń wyrównującego trafienia. Naprzód wygrał 2:1, to dopiero drugie wyjazdowe zwycięstwo beniaminka ze Skórca w tym sezonie.
14 kwietnia o 17:00 rezerwy Pogoni zagrają w Piasecznie z MKS, zaś dobę później rozpocznie się spotkanie Naprzodu z Zamłyniem.
Bramki: Wicenciak 82 k - Skwierczyński 57, Kołodziejczuk 78.
Pogoń II: Misztal - Nojszewski, Czerski, Misiak, Mucha (46 Lewkowski) - Więdłocha (84 Grochowski), Leszczuk, Stankiewicz (80 Płudowski), Wicenciak, Bujalski - Szczepaniak.
Naprzód: Adamiak - Łęczycki, Szachnowski, Woźnica, T. Kacprzak - J. Pawlik (90+3 Goś), Kisiel (83 Sierociuk), Mruz (89 Kafara), Kołodziejczuk, Skwierczyński (68 M. Kacprzak) - Skrzypek (90+1 Chmielewski).
Tygrys Huta Mińska - Victoria Sulejówek 0:4 (0:2)
Podrażniona porażką w Siedlcach Victoria nie mogła sobie pozwolić na kolejną wpadkę i nie pozwoliła. Już po 20 minutach było 2:0 dla drużyny Łukasza Ryczkowskiego. Bohaterem tego okresu był Sebastian Pindor, który ustrzelił dublet. Do przerwy było 2:0.
Po zmianie stron Victoria dołożyła dwa kolejne trafienia. Julian Świątek już w pierwszych minutach drugiej połowy wybił Tygrysowi marzenia o powrocie do gry. Wynik w doliczonym czasie ustalił Jan Dźwigała, który grał zaledwie kilka minut, ale okazał się lepszy w braterskim pojedynku od Stanisława.
14 kwietnia Tygrys poszuka punktów w Mszczonowie. Początek meczu o 17:00. Dzień później Victoria zagra w Milanówku z Milanem.
Bramki: Pindor 12 k, 19, Świątek 55, J. Dźwigała 90+2.
Tygrys: Szymkowiak - Tarnowski (46 M. Mruz), Rybak, S. Dźwigała, Woronin (75 Teodorski) - Haber (90 Sobieszczuk), Biesiada (46 Masałow), Koszela (83 Pasik), Żurawski (70 Gromysz), Michalski - Herasymeć.
Victoria: Kwiatkowski - Wielgosz (83 Gromek), Dębski, Domżalski, Ławcewicz-Musialik - Śliwka (63 Czarnecki), Pindor, Rak (71 Abdioglu), Świątek (87 J. Dźwigała) - Wilanowski (86 Wróbel), Szeliga (67 Jarosz).
Żyrardowianka Żyrardów - Podlasie Sokołów Podlaski 0:1 (0:1)
Podlasie wygrało pierwszy mecz w rundzie wiosennej. Od ostatniej wygranej sokołowian minęło pół roku. O przełamanie w meczu z Żyrką zadbał Alistair Selamolela, który wykorzystał sytuację sam na sam w doliczonym czasie gry do pierwszej połowy. Asystę zanotował Mateusz Omieciuch.
Po przerwie Żyrardowianka dążyła do wyrównania. Podlasie jednak skutecznie broniło korzystnego wyniku i dopięło swego. Po wygranej sokołowianie tracą tylko trzy punkty do Żyrki.
15 kwietnia o 17:00 Podlasie zagra u siebie z Mazurem Karczew.
Bramka: Selamolela 45+1.
Podlasie: Bieliński - Parzonka (74 Skwarek), Ardej, M. Panufnik, Krupa (90 Rosochacki) - Selamolela, Komycz, Barciak (46 Kozaczuk), Dmowski (89 Fabisiak), K. Wójcik (46 Buczyński) - Omieciuch.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz