Po pięciosetowej walce KPS Siedlce przegrał 2:3 z Norwidem Częstochowa.
Siedlczanie źle weszli w mecz. Norwidy wygrał pierwszego seta do 16. To był szok dla kibiców zgromadzonych w hali ARMS. W drugim, niezwykle wyrównanym, secie górą był KPS.
Trzeci set znowu padł łupem częstochowian dowodzonych przez legendarnego siatkarza reprezentacji Polski, Piotra Gruszkę. W czwartej partii KPS znalazł się na musiku. Podopieczni Mateusza Grabdy nie mogli sobie pozwolić na wpadkę. I sobie nie pozwolili. Niestety dla siedlczan, w tie-breaku lepiej spisał się Norwid, który dopisał dwa punkty do swojego dorobku. KPS pozostało oczko na pocieszenie.
5 grudnia o 17:00 KPS zagra w Świdniku z Avią.
KPS Siedlce – Norwid Częstochowa 2:3 (16:25, 25:23, 19:25, 25:18, 12:15)
KPS: 1. Filip Frankowski, 3. Radosław Nowak, 4. Adrian Markiewicz, 6. Adam Lorenc, 7. Damian Dobosz, 15. Mariusz Magnuszewski i 16. Patryk Waloch (libero) oraz 2. Mateusz Borkowski, 8. Dawid Pawlun, 10. Michał Gołębiowski, 11. Adrian Potera (libero), 84. Bartosz Michalak
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz