Mazovia przegrała w Przysusze i ostatecznie potwierdziła, że w tym sezonie powalczy jedynie o miejsce w scentralizowanej IV lidze. Na lokatę tuż za podium wskoczyła Wilga po ograniu Victorii.
Mszczonowianka Mszczonów - Płomień Dębe Wielkie 8:0 (3:0)
Mecz bez historii. Mszczonowianka była lepsza o co najmniej dwie klasy od beniaminka z Dębego Wielkiego i urządziła sobie festiwal strzelecki. Płomień pomógł rywalom dwoma swojakami, choć drużyna z Mszczonowa nie potrzebowała pomocy.
3 października o 15:00 Płomień podejmie Żyrardowiankę.
Bramki: Szkopiński 9, Świstak 20 sam, Worach 35, Nidzgorski 51 sam, Gutkowski 56, Napora 65, Grzeszak 74, 78.
Płomień: Czajka - Bąk (46 Antolak), Świstak (46 Nidzgorski), J. Laskowski, Cacko - Woś (70 Pytel), Conde, Mat. Malesa (46 Smoderek), Możdżonek, Chukwudi (80 Pyrek) - Matwiejczyk (65 Onyekachi).
Naprzód Skórzec - Tygrys Huta Mińska 1:5 (1:3)
To nie był udany mecz dla Naprzodu. Zmagający się z problemami kadrowymi beniaminek przegrał nie tylko z Tygrysem, ale i sam ze sobą. Nie da się przecież wygrać, gdy traci się zawodnika w 14 minucie po dwóch żółtych kartkach. Patryk Skrzypek zakończył mecz zanim na dobrze się zaczął.
Sędzia Krzysztof Szczęsny miał co robić - poza usunięciem Skrzypka podyktował cztery rzuty karne. Tygrys wykorzystał trzy z nich, a Naprzód po raz kolejny zmarnował jedenastkę. Tym razem z egzekucją rzutu karnego nie poradził sobie Aleksander Woźnica. Środkowy obrońca Naprzodu i tak zdobył honorową bramkę dla gospodarzy. Dublet dla Tygrysa ustrzelił Serhij Herasymeć.
2 października o 15:30 Tygrys podejmie Mazura. Pół godziny później rozpocznie się domowe spotkanie Naprzodu z MKS Piaseczno.
Bramki: Woźnica 44 - Herasymeć 32 k, 45+ k, Koszela 34, Żurawski 71, K. Panufnik 90+ k.
Naprzód: Krawczyk - Chmielewski, Woźnica, Łęczycki, T. Kacprzak - Lubelski, Kołodziejczuk, Chłopek, Pazdyka (46 Filipek), Krasuski - Skrzypek.
Tygrys: Szymkowiak - Kwaśniczko (76 Pasik), K. Panufnik, Dźwigała, Żurawski - Haber, Biesiada (73 Romańczuk), Koszela (73 J. Mruz), Bartoszewski (46 Kowalczyk), Jarek (46 Cok) - Herasymeć (76 M. Mruz).
Orzeł Baniocha - Pogoń II Siedlce 5:1 (1:1)
Dobiegła końca passa rezerw II-ligowca. Przez większość spotkania wynik był sprawą otwartą. Mało tego, siedlczanie powinni nawet prowadzić 2:1, ale Mohamed Amzil nie wykorzystał rzutu karnego. W pierwszej połowie trafił z 11 metrów, ale w drugiej już nie poszło mu tak dobrze. Zmarnowana jedenastka była sygnałem do ataku dla Orła, który zdobył cztery bramki w siedem minut. Błyskawicznego hat tricka ustrzelił Dominik Bartnik. Pogoń II przegrała 1:5. W końcówce czerwoną kartkę, za dwie żółte, obejrzał Bartłomiej Moch.
3 października o 17:00 rezerwy Pogoni podejmą Podlasie.
Bramki: Gorzyca 31, Agnyziak 66 k, Bartnik 67, 71 k, 72.
Pogoń II: Wadach - Tadrowski, Rodak, Burkhardt, Czerski - Szczepaniak, Amzil (68 Gawinkowski), Dmowski, Nojszewski (46 Moch), Balazs (81 Mucha) - Litwa (46 Helak).
Oskar Przysucha - Mazovia Mińsk Mińsk Mazowiecki 3:2 (1:2)
Kibice Mazy mogli pocieszać się przed wyjazdem na trudny teren do Przysuchy, że ich ulubieńcy spisują się najlepiej w starciach z najmocniejszymi IV-ligowcami. Po pierwszej połowie zdawało się to potwierdzać. Mazovia grała nieźle i prowadziła 2:1 po trafieniach Ihora Krasznewśkiego oraz Wojciecha Wociala z rzutu karnego.
Po przerwie już tak wesoło nie było. Tuż po zmianie stron Przemysław Śliwiński otrzymał piłkę od Przemysława Nogaja i doprowadził do wyrównania. Trener Robert Gójski rotował składem, ale bez powodzenia. Oskar w 78 minucie zadał decydujący cios. Nogaj nie zadowolił się asystą i rozstrzygnął losy meczu. Maza kończyła w dziesiątkę po czerwonej kartce (za dwie żółte) Dawida Jabłońskiego.
2 października o 16:00 Mazovia podejmie Mszczonowiankę.
Bramki: Moskwa 30, Śliwiński 51, Nogaj 78 - Krasznewśkyj 21, Wocial 35 k.
Mazovia: Pusek - Jurczak, Słowik, Jędrzejczyk, Staska (72 Teodorski) - Krasznewśkyj (72 Bondara), Pędowski (83 Budkiewicz), Skobłow (83 Niemyjski), Przyborowski, Jabłoński - Wocial.
Podlasie Sokołów Podlaski - Energia Kozienice 1:2 (0:1)
Michał Kucharczyk lubi i potrafi strzelać Podlasiu. W poprzednim sezonie, jeszcze jako napastnik Pilicy Białobrzegi, zdobył dwie bramki w dwóch meczach z sokołowianami. Tym razem ustrzelił dublet, który pomógł beniaminkowi z Kozienic w wywiezieniu trzech punktów z Sokołowa Podlaskiego. Honorowe trafienie dla Podlasia zanotował rekonwalescent Mateusz Omieciuch.
Adrian Żurański miał sporo problemów przed meczem z Energią i to było widać na boisku. Sokołowianie walczyli do końca o odrobienie strat, tyle że efekt nie był tak dobry jak w poprzedniej kolejce. Gol w doliczonym czasie gry zapewnił honor, zaś w Mińsku Mazowieckim punkt.
Bramki: Omieciuch 90+3 - Kucharczyk 4, 47.
Podlasie: Bieliński - De la Flor, Barciak (71 Krupa), Ardej - Skwarek, K. Wójcik (82 Tamowski), Komycz (60 Wyrozębski), Parzonka (46 Jopek, 88 Omieciuch) - Rojas - Mitas, Selamolela.
Wilga Garwolin - Victoria Sulejówek 3:1 (1:0)
Mecz w Garwolinie potwierdził jak ważne są stałe fragmenty w dzisiejszym futbolu. Trzy z czterech bramek padły po dośrodkowaniach ze stojącej piłki. W 9 minucie prowadzenie Wildze zapewnił Jakub Wągrodzki, który zachował się najprzytomniej w polu karnym gości po rzucie rożnym. To był jedyny gol dosyć wyrównanej pierwszej połowy.
Po przerwie Mateusz Domżalski doprowadził do wyrównania. Wilga odpowiedziała sprawnie i dotkliwie. Najpierw Sebastian Papiernik sfinalizował kontrę, a po chwili Tomasz Paszkowski trafił po centrze ze stałego fragmentu gry. Garwolinianie po wygranej 3:1 zbliżyli się do podium na trzy oczka.
W następnej kolejce Wilga zagra z Milanem w Milanówku (2 października o 11:00), zaś Victoria podejmie KS Raszyn (2 października o 17:00).
Bramki: Wągrodzki 9, S. Papiernik 70, Paszkowski 76 - Domżalski 57.
Wilga: Gandarela - D. Papiernik, Kozikowski, Talar - Zalewski (68 Rudzki), Piesio (90+ Piotrowski), Kowalski, Wągrodzki, S. Papiernik (86 Alot) - Grzegorczyk (76 Pyra), Paszkowski (83 Jarzyna).
Victoria: Krzyżewski - Jarosz, Dębski, Domżalski, Gromek - Skotnicki (71 Marusiak), Pindor, Rak, Czarnecki (86 Wielgosz) - Szulim (68 Wróbel), Szeliga.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz