Wywiad z Adrianem Żurańskim, trenerem Podlasia Sokołów Podlaski.
Jak pan oceni miniony sezon w wykonaniu Podlasia?
Miniony sezon należy uznać za udany. O ile jesienią graliśmy dobrze, to brakowało "kropki nad i' w kilku meczach. Po dobrze przepracowanym okresie przygotowawczym i dobraniu odpowiedniej kadry - poziom gry i wyniki cieszyły jeszcze bardziej. Nasi zawodnicy pokazali duży charakter, każdy ciężko pracował na ten wynik. Blisko było nawet do podium, ale piąte miejsce również bardzo cieszy, biorąc pod uwagę, z którego miejsca startowaliśmy w ubiegłym roku.
Zimą w kadrze doszło może nie do rewolucji, ale do poważnej przebudowy. Z perspektywy czasu możemy powiedzieć, że z transferami Podlasie trafiło w 10.
W zimę przyszło kilku wartościowych zawodników, którzy dobrze wkomponowali się do drużyny i wnieśli swoją wartość, więc można uznać transfery za strzały w 10.
Czy jest szansa na zatrzymanie hiszpańskojęzycznych piłkarzy w drużynie?
Czas pokaże. Przyszli z wyższej ligi w Hiszpanii i na pewno celują w grę wyżej niż IV liga w Polsce, aczkolwiek czuli się tu dobrze. Jest szansa, że zostaną w Podlasiu.
Dominik Barciak przez lata uchodził za nadzieję Pogoni Siedlce, jednak dopiero w Podlasiu zaczął grać na miarę możliwości. Dlaczego?
Dominik to bardzo utalentowany i kompletny zawodnik. Dobrze operuje piłką, dużo widzi, z łatwością dostosowuje się i realizuje założenia taktyczne. Potrafi zagrać na kilku pozycjach od ataku po obronę. Nie wiem czy przed przyjściem do Podlasia sam nie był w formie, czy po prostu był niedoceniany. Najwidoczniej potrzebował zmiany i cieszymy się że trafił właśnie do nas. Szybko stał się kluczowym zawodnikiem, a jestem przekonany, że z jego potencjału można wykrzesać jeszcze więcej.
Przyszły sezon będzie przejściowym przed stworzeniem jednej grupy IV ligi i prawdopodobnie dwóch grup V ligi. Co to oznacza dla Podlasia? Co pan sądzi o tej reformie rozgrywek?
Reformę ligi uważam za ciekawe rozwiązanie. Odseparuje drużyny mocne od pozostałych. Żeby zostać w IV lidze będzie trzeba zająć wysokie miejsce. Podejrzewam, że pomiędzy awansem a utrzymaniem będzie niewielka różnica punktowa. Na pewno poziom gry będzie lepszy, a emocje większe. To tylko na plus. Naszą drużynę stać na to, by powalczyć o wyższe cele w nadchodzącym sezonie.
Jakie są letnie plany Podlasia?
Do treningów wracamy 6 lipca. Czas na przygotowania jest krótki, w planach mamy pięć sparingów, między innymi z Pogonią II Siedlce, Escolą Varsovia, Bugiem Wyszków i Sokołem Serock.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz