Podopieczni Damiana Guzka wykonali gigantyczny krok w kierunku utrzymania się w IV lidze. Wygrana 3:2 w Pionkach choć minimalna to była w pełni zasłużona.
Mazovia Mińsk Mazowiecki - Mazowsze Grójec 4:1 (1:0)
Mazovia wygrała pewnie, choć wynik do ostatniego kwadransa meczu stał na ostrzu noża. Dublet Wojciecha Wociala odebrał jednak nadzieje walczącemu o utrzymanie Mazowszu. W końcówce padły jeszcze trzy gole, w tym dwa dla mińszczan. Z wyniku bardziej niż w Mińsku Mazowieckim ucieszyli się w Hucie Mińskiej i Siedlcach.
Więcej emocji niż sam mecz wzbudziła trenerska przyszłość duetu Robert Gójski - Robert Stelmach. Prezes Andrzej Kuć zdementował na naszych łamach zatrudnienie kogoś z tercetu Dariusz Dźwigała, Marcin Sasal, Sergiusz Wiechowski. Żadnego z nich nie było na trybunach na meczu z Mazowszem, ale gościł na nich za to Marcin Płuska. Były trener Pogoni Siedlce pracował ostatnio w rezerwach Miedzi Legnica. Czy to jemu powierzona zostanie misja walki o III ligę w sezonie 2021-22?
W ostatniej kolejce (12 czerwca o 17:00) Mazovia zagra w Przysusze z Oskarem.
Bramki: Wocial 19, 76, Puciłowski 84, Przyborowski 90 - Napora 89
Mazovia: Pusek - J. Nojszewski, Grabek, Jędrzejczyk, Krasznewśkyj (7 Zatorski) - Puciłowski, Skobłow (62 Słowik), Pędowski (77 Budkiewicz), Przyborowski, Wocial - Bondara (80 Malesa)
Pilica Białobrzegi - Tygrys Huta Mińska 5:1 (4:0)
Mistrz grupy radomsko-siedleckiej z Białobrzegów nie odpuścił rywalizacji z Tygrysem. Losy meczu rozstrzygnęły się w pierwszych 20 minutach. Pilica między 5 a 18 minutą trafiła czterokrotnie. Tygrys był bezradny.
Po przerwie mecz był bardziej wyrównany. Tygrys zdobył gola tuż po przerwie, jednak o odwróceniu losów spotkania nie było mowy. Pilica włączyła tryb oszczędnościowy, a i tak trafiła po raz piąty. Dublety skompletowali Damian Winiarski i Konrad Paterek, czyli ten, który zaczął strzelanie w piątej minucie. Białobrzeżanie kończyli mecz w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Bartłomieja Niedzieli.
12 czerwca o 17:00 w meczu o wszystko Tygrys podejmie Proch Pionki.
Bramki: Paterek 5, 69, Winiarski 13, 18, Kucharczyk 16 - K. Panufnik 47
Tygrys: Ufnal - Bartoszewski, Pasik (46 Herasymeć), K. Panufnik, Olszewski (68 Piętka) - Haber, Witak, Koszela, Biesiada (79 Gromysz), Dźwigała (60 Mikołajczuk) - Sieczko
Proch Pionki - Pogoń II Siedlce 2:3 (0:1)
Kadra rezerw Pogoni została solidnie wzmocniona przed meczem o być albo nie być w IV lidze. Znany z pracy w Siedlcach trener Ryszard Kłusek zdawał sobie sprawę z klasy rywali, jednak liczył na to, że zgranie jego drużyny będzie warte więcej niż indywidualności biało-niebieskich. W pierwszej połowie siedlczanie rozkręcali się z minuty na minutę. Od około 20 minuty raz po raz gotowało się pod bramką gospodarzy. W 44 minucie Pogoń II dopięła swego. Bartosz Rymek przymierzył z rzutu wolnego z dosyć trudnej pozycji przy narożniku pola karnego.
Proch dobrze zaczął drugą połowę i doprowadził do wyrównania po centrze z rzutu rożnego. Kolejny fragment spotkania był spokojny i wyrównany. W 73 minucie Mateusz Piotrowski zdecydował się na strzał z dystansu, Wiktor Pajączek przy próbie interwencji został trafiony w twarz, a Kamil Dmowski skorzystał z prezentu. Kilka chwil później rezerwowy Dominik Leszczuk sfinalizował kontrę Pogoni II i kapitalnym uderzeniem wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie 3:1. Po chwili siedlczanie mogli zabić mecz kolejnym golem, ale zamiast tego stracili bramkę po zamieszaniu. W końcówce Proch nie był w stanie doprowadzić do remisu.
12 czerwca o 17:00 Pogoń II podejmie Wilgę Garwolin.
Bramki: Kapusta 52, Janiszewski 83 - Rymek 44, Dmowski 73, Leszczuk 79
Pogoń II: Posiadała - D. Nojszewski (90+3 Litwiński), Rodak, Pierzchała (90 Płudowski), Łęczycki - Wróblewski, Piotrowski, Dmowski (73 Leszczuk), Rymek, Bujalski (86 Helak) - Mikołajewski
Radomiak II Radom - Podlasie Sokołów Podlaski 1:3 (1:2)
Piłkarze Adriana Żurańskiego jechali na mecz z odmłodzonym, a zarazem zdegradowanym, Radomiakiem II jechali w roli faworytów. Niespodziewanie to rezerwy lidera I ligi objęły prowadzenie w 4 minucie. Zadbał o to Maciej Klimas. Podlasie odpowiedziało błyskawicznie. Łukasz Skwarek doprowadził do wyrównania. W 28 minucie Łukasz Parzonka przechylił szalę na korzyść sokołowian.
W 68 minucie Dominik Barciak ustalił wynik na 3:1. Podlasie w tym momencie było już pewne zwycięstwa. W końcówce trener Żurański miał okazję skorzystać z rezerwowych 16-latków: Wiktora Kosiorka i Adama Zająca.
Na pożegnanie IV ligi Podlasie podejmie KS Warka (12 czerwca o 17:00).
Bramki: Klimas 4 - Skwarek 7, Parzonka 28, Barciak 68
Podlasie: Gralik (65 Bieliński) - Krupa, Barciak, Mateo Rodriguez - Parzonka (84 Zając), Fabisiak, El Azouan, Yago Rodriguez - Skwarek (46 Toczyski), Omieciuch, Mitas (84 Kosiorek)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz