Zamknij

Jak się nie wygrywa 2:0 to... wygrywa się 3:2

20:08, 18.11.2020 KS Aktualizacja: 20:08, 18.11.2020
Skomentuj

Siedlczanie zanotowali drugie domowe zwycięstwo z rzędu. Tym razem KPS pokonał 3:2 AZS AGH Kraków.

Po dwóch setach wydawało się, że KPS w godzinę odprawi rywali z kwitkiem, podobnie jak stało się kilka dni wcześniej z Olimpią Sulęcin. Pierwsza partia była zacięta, ale już druga to popis siedlczan. Nic nie wskazywało, żeby obraz meczu miał ulec zmianie, a jednak...

- Nie wiem co się stało. Może w nasze szeregi wkradło się rozprężenie, a może krakowianie zaczęli grać lepiej - zastanawiał się po końcowym gwizdku MVP spotkania Mateusz Kańczok.

W trzecim secie akademicy z Grodu Kraka od razu odskoczyli na kilka punktów. Mateusz Grabda próbował ratować sytuację czasami i zmianami, ale przewaga rywali nie chciała zmaleć, a wręcz przeciwnie. AZS AGH wygrał do 16, czyli w takim samym stosunku co chwilę wcześniej KPS. Czwarta odsłona meczu była kluczowa i nerwowa. Znowu to akademicy lepiej zaczęli, ale po czasie i podwójnej zmianie ze stanu 10:13 udało się doprowadzić do remisu. W dalszej części seta trwała walka punkt za punkt. W końcówce szczęście uśmiechnęło się do gości, którzy zdołali wygrać 25:23 i doprowadzić do remisu.

W tie-breaku KPS dominował. Przy zmianie połówek było 8:5 dla drużyny Grabdy. Akademicy popełniali błąd za błędem, utknęli w niekorzystnym ustawieniu i tracili seryjnie punkty aż do stanu 14:6. W tym momencie stało się, że KPS dopisze po tym meczu dwa punkty do swojego konta.

W sobotę (28 listopada) o 17:00 KPS podejmie Visłę Bydgoszcz.

 

KPS Siedlce - AZS AGH Kraków 3:2 (26:24, 25:16, 16:25, 23:25, 15:6)

KPS: Bereza, Dobosz, Górski, Kańczok, Nowak, Strulak i Waloch (libero) oraz Kupka, Pawlun, Ziemnicki.

(KS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%