Zamknij

Mazowiecki Związek Piłki Nożnej zaskoczył wszystkich

15:08, 28.05.2020 KS Aktualizacja: 08:10, 29.05.2020
Skomentuj

Zarząd MZPN podjął decyzję odnośnie sposobu zakończenia rozgrywek w sezonie 2019-20.

Do obrad zarządu doszło w Ząbkach. - Generalnie zadecydowano o zakończeniu rozgrywek prowadzonych przez Mazowiecki Związek Piłki Nożnej w stanie, jakim zastał je wybuch epidemii koronawirusa. Podstawą klasyfikacji jest stan wg. tabel rozgrywkowych wszystkich lig i klas rozgrywkowych po rundzie jesiennej sezonu 2019/2020, zweryfikowanych przez właściwą Komisję Gier - czytamy w artykule "Na Mazowszu z duchem sportu" opublikowanym na stronie mzpn.pl.

Wspomniany wcześniej "duch sportu" ma przejawiać się w dokończeniu rozgrywek przerwanych przez pandemię koronawirusa, jednak nie w całości. Na to brakuje terminów. MZPN postanowił, że w dwóch najwyższych ligach zarządzanych przez związek dojdzie do TOP 4. Najlepsze drużyny rozegrają ze sobą mecze rewanżowe w terminach 10, 13 i 17 czerwca. Uzyskany dorobek zostanie dopisany do ich kont w aktualnie obowiązującej tabeli.

Mistrzowie obu grup IV ligi zmierzą się w barażu o awans do III ligi. Ma do niego dojść 23 czerwca na neutralnym terenie. Wszystkie ustalenia zależą jednak od decyzji rządu, który na ten moment nie wyraził zgody na rozgrywanie meczów. Jeżeli sytuacja epidemiologiczna w kraju nie poprawi się to za ostateczne zostanie uznany aktualny stan rozgrywek.

Co ciekawe MZPN zgodził się z interpretacją przepisów zastosowaną przez Lubelski Związek Piłki Nożnej w głośnym konflikcie Motoru Lublin z Hutnikiem Kraków. W największym skrócie wyższość stosunku bramkowego nad wynikiem bezpośredniego meczu. Przy zastosowaniu takiej interpretacji piąta Mazovia Mińsk Mazowiecki wyprzedziła czwarty KS Łomianki i będzie miała okazję powalczyć o wygranie ligi. - Cieszę się, że jeszcze coś zagramy. Szkoda, że tylko 3 mecze. Zdaję sobie też sprawę, że dla części klubów ta decyzja jest nie na rękę i dość mocno kontrowersyjna, ale zawsze ktoś będzie pokrzywdzony. Gdyby MZPN od początku mówił o graniu to może byłoby mniej kontrowersji i pretensji, bo najpierw była opinia prezesów, że kończymy, teraz nagle, że gramy i w dodatku tylko IV liga i okręgówka, a czemu nie A klasa i B klasa? To jednak takie rozterki i rozmyślania kibica - mówi Jarosław Krajewski, piłkarz Mazovii.

Jeszcze ciekawiej jest w siedleckiej okręgówce. W tabeli prowadzi Tygrys Huta Mińska, który ma punkt przewagi nad Hutnikiem Huta Czechy. Do IV ligi mają awansować po dwie najlepszej drużyny z każdego okręgu, a w przypadku siedleckiego można doszukać się bezsensu dalszej gry. Trzeci Orzeł Unin i czwarty Naprzód Skórzec praktycznie nie mają szansy na dogonienie duetu liderów w systemie TOP 4. - Nie grają zawodowe ligi w Europie, a tu wpadł ktoś na szalony pomysł dogrania ligi amatorskiej. Bez badania zawodników, trenerów, sędziów, działaczy... - mówi trener lidera z Huty Mińskiej, Robert Parzonka. Szkoleniowiec Tygrysa twierdzi również, że najbliższe miesiące będą dziwne, a kształt lig dopiero unormuje się na początku przyszłego roku, kiedy kluby poznają wysokość dotacji. Beniaminek z Huty Mińskiej na 99% przystąpi do zmagań w IV lidze, ponieważ jest utrzymywany w głównej mierze z prywatnych środków.

A co słychać w Hutniku? - Nic tak naprawdę nie jest jeszcze potwierdzone, więc czekamy na decyzję premiera. Mimo wszystko, cieszę się, że droga do IV ligi nie jest przed nami zamknięta. Cały czas trenujemy, nadal widać u chłopaków pełne zaangażowanie i gotowość do gry. Szkoda, że nikt nie zapytał nas o jakiekolwiek rozwiązanie w takiej sytuacji. Zresztą podejrzewam, że inne kluby także, więc pozostaje nam dalsze oczekiwanie i akceptacja podjętych decyzji przez osoby odpowiedzialne za to - odpowiedział Rafał Głąbicki, grający trener wicelidera siedleckiej LO.

Decyzja o prymacie bramek nad wynikiem meczu wywróciła do góry tabelę w A Klasie. Trzeci Kolektyw Oleśnica został wyprzedzony przez... piątego Polonez Mordy. - Ciężko znaleźć "ducha sportu", kiedy na boisku wygrywa się 3:0 na terenie rywala, a awans przyznaje się drużynie z piątego miejsca. I nie mamy żalu do przeciwników, nie oni to wymyślili. Od powyższej decyzji na pewno się odwołamy - czytamy na fanpage'u Kolektywu. Puszka Pandory została otwarta...

Wojewódzki Puchar Polski - z udziałem Mazovii i Płomienia Dębe Wielkie - ma zostać dokończony. Trwa praca nad terminarzami. W przyszłej edycji okręgowego PP udział - nawet dla klubów z IV ligi i LO - będzie dobrowolny.

Pozostałe rozgrywki - tak seniorskie, jak i młodzieżowe - zostały zakończone. MZPN zaprojektował już ramowy terminarz na kolejne rozgrywki. Nowy sezon ma ruszyć 1 sierpnia.

(KS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%