Podopieczni Mateusza Grabdy wygrali 3:1 z Chrobrym Głogów.
Mecz z Chrobrym śmiało można określić mianem o sześć punktów, ponieważ obie drużyny sąsiadowały ze sobą w tabeli. W składzie głogowian przypomnieli o sobie Krzysztof Antosik oraz Mateusz Januszewski.
Pierwszy set był zacięty, jednak w decydujących momentach KPS niesiony dopingiem kibiców wygrał do 23. W drugiej partii siedlczanie osiągnęli kilkupunktową przewagę, jednak roztrwonili ją na ostatniej prostej. Chrobry zwyciężył 25:23 i doprowadził do remisu. W trzecim secie podrażniona drużyna Grabdy nie pozostawiła złudzeń rywalom.
W czwartej partii Chrobry nie mógł pozwolić sobie na porażkę. Głogowianie długo pozostawali w grze o przedłużenie meczu, lecz w końcówce nie dali rady pewnie grającym siedlczanom. KPS wygrał do 22 i cały mecz 3:1. MVP spotkania został wybrany Mikołaj Sawicki.
To już czwarta domowa wygrana KPS z rzędu. Siedlczanie nadal nie potrafią przełamać się na wyjazdach, ale nadrabiają straty u siebie. W sobotę 21 grudnia nadarzy się okazja w 2019 roku do zwycięstwa w delegacji. KPS zagra w Jaworznie z MCKiS.
I liga: KPS Siedlce - Chrobry Głogów 3:1 (25:23, 23:25, 25:19, 25:22)
KPS: Adamczyk, Gulak, Laskowski, Nowak, Sawicki, Woźnica i Biniek (libero) oraz Bieńkowski, Wójcik
Foto: Janusz Mazurek
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz