Szybki zarobek w euro, ciepły kraj, opłacone mieszkanie, zero formalności – tylko spakować plecak i wyruszyć. Wydaje się, że to idealny plan na wakacje. Ale ta droga może prowadzić nie do raju, a prosto w sidła współczesnych handlarzy ludźmi. I często zaczyna się od jednego kliknięcia.
Nie trzeba wyjeżdżać na drugi koniec świata, żeby wpaść w pułapkę. Ofiary pochodzą z polskich miast i miasteczek. Młodzi ludzie, kobiety i mężczyźni – wszyscy marzą o lepszym życiu. A przestępcy dokładnie to wykorzystują.
„Zgodziłam się. Byłam zmęczona brakiem kasy. Chciałam tylko trochę zarobić”
Tak zaczynają się historie, które mogłyby przydarzyć się każdemu. Oferty pracy „od zaraz” pojawiają się głównie w mediach społecznościowych. Bez CV, bez rozmowy, często bez nazwiska osoby kontaktowej. Ale obiecują gruszki na wierzbie – pieniądze większe niż w Polsce, nocleg za darmo, pomoc „na miejscu”. Brzmi cudownie? To sygnał alarmowy.
Handlarze ludźmi nie noszą kajdanek i nie mają tatuaży „mafia” na czole. Są uprzejmi, przekonujący, często działają przez pośredników. A kiedy złapią ofiarę, piekło zaczyna się powoli – brak umowy, odebrany telefon, przetrzymywany paszport, groźby, przemoc. Praca za darmo. Dla niektórych – niewola na miesiące.
To nie są straszaki. To rzeczywistość.
Kampania #TwojeŻycieTwojaKarta – wybór może kosztować wszystko
Policja i Fundacja La Strada wspólnie ruszają z akcją ostrzegawczą #TwojeŻycieTwojaKarta. Jej celem jest uświadamianie, że jedno niedopatrzenie, jeden wyjazd bez umowy, jedna rozmowa z „kimś, kto zna kogoś”, może kosztować więcej, niż jesteś w stanie unieść.
Bo w momencie, gdy odbiorą ci dokumenty i telefon, jesteś sam.
Nie licz na to, że „mnie to nie dotyczy”. Ofiarami handlu ludźmi padają zarówno 18-latkowie po szkole, jak i osoby po pięćdziesiątce, które po prostu chcą dorobić. Nieważne, skąd jesteś, jak wyglądasz i czy masz doświadczenie. Każdy może zostać oszukany.
Jak się ochronić?
Organizatorzy kampanii ostrzegają: przestępcy liczą na Twoją nieuwagę. Dlatego:
Zanim klikniesz „zgłaszam się do pracy”, pomyśl. Czy jesteś gotowy oddać komuś swoje dokumenty? Wyjechać w nieznane bez żadnego zabezpieczenia? Czy warto ryzykować dla kilku tysięcy złotych?
Prawdziwa wolność zaczyna się od świadomości zagrożenia. #TwojeŻycieTwojaKarta to nie tylko kampania – to apel. Bo Twoje życie naprawdę jest Twoją kartą. I możesz ją zagrać mądrze – zanim ktoś inny rozda je za Ciebie.
Dziś decyzja – jutro konsekwencje
Ofiary często powtarzają to samo: „Myślałam, że to legalna praca”, „Zaufałem znajomemu”, „Nikt mnie nie ostrzegł”. Dlatego dziś mówimy głośno: ostrożność to nie nadmiar podejrzliwości, to podstawowe prawo do bezpieczeństwa.
Nie wszystko, co błyszczy, jest złotem. I nie każda oferta pracy jest szansą. Czasem to początek niewoli.
fot: zdjęcie podglądowe Pixabay
źródło: Policja.pl
https://www.policja.pl/pol/aktualnosci/262397,TwojeZycieTwojaKarta-praca-marzen-czy-koszmar-Jak-nie-wpasc-w-pulapke-handlu-lud.html
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz