Zamknij

Winny czy pokrzywdzony???

10:23, 15.11.2023 Aktualizacja: 09:26, 16.11.2023
Skomentuj

Wraca sprawa 33-letniego ks. Sebastiana, któremu w lipcu 2019 r. Prokuratura Okręgowa w Siedlcach postawiła zarzut z art. 197 kk. Mężczyzna miał się dopuścić kilkukrotnego nadużycia na tle seksualnym wobec nastolatki. Jak się dowiedzieliśmy, w sprawie pojawiły się nowe wątki, które rzucają światło na nieujawnione dotąd fakty.

W lipcu 2019 r. Prokuratura Okręgowa w Siedlcach postawiła byłemu rezydentowi łosickiego kościoła zarzut art. 197 Kodeksu karnego.

Jak informuje tygodnik „Słowo Podlasia”, „oskarżony miał przemocą polegająca na szarpaniu, przytrzymywaniu, blokowaniu drzwi samochodu oraz groźbą rozgłoszenia informacji uwłaszczających czci młodej kobiety, kilkukrotnie doprowadził ją do obcowania płciowego oraz do poddania się czynnościom seksualnym”. Z aktu oskarżenia wynika, że do opisywanych sytuacji miało dochodzić od października 2017 r. do lutego 2018 r. w okolicach Siedlec.

Śledztwo ruszyło w 2019 r., kiedy to pokrzywdzona nastolatka zgłosiła sprawę do pełnomocnika biskupa siedleckiego. Mężczyzna nie przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia, które różniły się od ustaleń prokuratury.

Przełom nastąpił w styczniu 2022 r. Wówczas to podejrzany trafił do aresztu. W kwietniu 2023 r. Sąd Rejonowy w Siedlcach uznał księdza za winnego zarzucanych mu czynów i wydał nieprawomocny wyrok 5 lat pozbawienia wolności oraz wypłaty zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonej w kwocie 150 tys. zł. Sąd zadecydował także o zakazie jakiegokolwiek kontaktu z poszkodowaną na okres 5 lat.

Obrona księdza złożyła apelację, do której sąd się przychylił. Sprawa została przekazana do rozpatrzenia przez wyższą instancję. Ostatecznie były rezydent łosickiego kościoła został zwolniony z aresztu za poręczeniem majątkowym i od września przebywa na wolności.

Nowe fakty w sprawie.

Jak wtedy informowano,w sierpniu do Prokuratury Rejonowej w Siedlcach wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przeciwko ks. Sebastianowi M. Według pełnomocnika duchownego, w 2019 roku dwóch księży z diecezji siedleckiej miało podszywać się pod księdza Sebastiana i wymieniać wiadomości z kobietą, wobec której miał dopuścić się zgwałcenia. Zdaniem adwokata mieli oni włamać się na telefon ks. M., by tworzyć fałszywe dowody oraz zatajać fakty wskazujące na jego niewinność. Wcześniej księża byli przesłuchiwani podczas postępowania przeciwko ks. Sebastianowi M. i zataili fakt, że korzystali z jego komórki, która w tym czasie na prośbę biskupa siedleckiego Kazimierza Gurdy została u niego zdeponowana. Trafiła w ręce organów ścigania dopiero po kilku miesiącach. Analiza przeprowadzonych przez nich połączeń stanowiła podstawę do zastosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania podejrzanego. Wskutek działań obrony dwaj księża przyznali się do podszywania się pod Sebastiana M.

Prokuratura potwierdza informacje o złożonym zawiadomieniu i wszczęciu postępowania.

-Prokurator z dniem 3 listopada wszczął śledztwo w sprawie zaistniałego pomiędzy kwietniem 2019 r. a styczniem 2022 r. w Siedlcach podszywania się pod pokrzywdzonego przy użyciu jego telefonu komórkowego poprzez nieuprawnione i bez zgody właściciela telefonu wykonywanie połączeń i wiadomości tekstowych w celu wyrządzenia pokrzywdzonemu szkody osobistej - informuje Prokurator Rejonowy Katarzyna Wąsak.

Z informacji, jakie udało nam się uzyskać w prokuraturze, wynika również, że czynności cały czas trwają i nie przedstawiono nikomu zarzutów. Pewne jest, że w skutek złożenia pisemnego zawiadomienia o przestępstwie w tej sprawie toczy się śledztwo.

Co na to kuria?

O komentarz w tej sprawie zwróciliśmy się do kurii.

- Diecezja Siedlecka, zgodnie z wytycznymi Stolicy Apostolskiej, czeka na zakończenie procedury sądowej, i po jej zakończeniu podejmie właściwe kroki przewidziane prawem kanonicznym. Ks. Sebastian M. został zwolniony z aresztu po wniesieniu przez niego apelacji i uzyskaniu wyroku o ponowne rozpatrzenie sprawy przez sąd I instancji. Zwolnienie nastąpiło na wniosek adwokata i po wpłaceniu nałożonej przez sąd kaucji. W mocy jest nadal zakaz publicznego sprawowania funkcji kapłańskich i udział w uroczystościach kościelnych w formalny sposób. Kuria nie otrzymała informacji o naruszeniu tego zakazu - informuje ks. Jacek Wł. Świątek, rzecznik prasowy Kurii Siedleckiej, dyrektor Diecezjalnego Biura Prasowego.

Zapytaliśmy go też, czy dwaj księża z diecezji siedleckiej, którzy prawdopodobnie tworzyli fałszywe dowody przeciwko ks. Sebastianowi, zostaną pociągnięci do odpowiedzialności i zawieszeni sprawowaniu obowiązków duszpasterskich.

Na to pytanie nie uzyskaliśmy odpowiedzi.

Co teraz....

Skierowaliśmy również pytania do Sądu Okręgowego w Siedlcach. Chcieliśmy wiedzieć na jakiej podstawie doszło do uchylenia od wyroku? Interesowało nas także czy pojawiły się nowe i znaczące fakty, które rzuciły nowe światło na sprawę? I czy ks. Sebastian wypłacił pokrzywdzonej przyznana kwotę zadośćuczynienia?

-Na podstawie postanowienia Sądu Okręgowego w Siedlcach z dnia 27 września 2023 roku orzeczono o dalszym stosowaniu tymczasowego aresztowania wobec oskarżonego, ale zastrzeżono, że zostanie ono zmienione z chwilą wpłacenia poręczenia majątkowego w kwocie 300.000 zł nie później niż do 11 października 2023 roku. Wobec wpłacenia poręczenia majątkowego w dniu 29 września 2023 roku oskarżony opuścił areszt śledczy i obecnie stosowane jest wobec niego poręczenie majątkowe,  dozór policji - stawiennictwo w jednostce policji raz w tygodniu, połączony z zakazem kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonej  na odległość mniejszą niż 100 metrów oraz zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu. Podejmując taką decyzję Sąd miał na uwadze długość trwania tymczasowego aresztowania i konieczność podjęcia czynności dowodowych. Uznano, że zastosowane środki nieizolacyjnie zabezpieczą tok postępowania. Sebastian M. jest nadal osobą oskarżoną.  Rozstrzygnięcie o zadośćuczynieniu jest nieprawomocne i dopiero wyrok Sądu Okręgowy rozstrzygnie to prawomocnie.-informuje rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Siedlcach- SSO Agnieszka Karłowicz.

 

 

fot: freepik.com/ ID

(red)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Takie małe pytankoTakie małe pytanko

0 0

Kto wpłacił taką kasę za niego

20:01, 19.11.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%