Przed wyborami poseł Czesław Mroczek wyszedł z inicjatywą, która jego zdaniem usprawniłaby komunikację mieszkańców Siedlec i okolicznych miejscowości na trasie Warszawa-Siedlce ze stolicą.
Poseł Czesław Mroczek w wyborach parlamentarnych uzyskał poparcie, dzięki któremu nadal będzie mógł działać w sejmie. Jaki ma pomysł na rozwój komunikacji pociągowej?
- Tysiące osób dojeżdżają do szkół, do pracy, podróżują prowadząc swoje codzienne sprawy. Potrzebne są inwestycje, by podróżowanie tą trasą stało się sprawniejsze, wygodniejsze i bezpieczniejsze. Konieczna jest rozbudowa linii do układu 4 torów na odcinku od Mińska Mazowieckiego do Warszawy, co pozwoli na oddzielenie połączeń aglomeracyjnych od połączeń dalekobieżnych i towarowych. Skorzystają na tym dojeżdżający do pracy z Mińska Mazowieckiego, Dębego Wielkiego czy Sulejówka, ale również podróżujący do Siedlec i Terespola - tłumaczy poseł.
Siedlce niedawno doczekały się zakończenia remontu dworca PKP, który na kilka tygodni po oficjalnym oddaniu do użytku już budzi wiele wątpliwości, co do jego dostosowania i przystępności. Jak mieszkańcy reagują na pomysł powstania czterotorowej linii na wschód od Warszawy?
- Jak do Siedlec pociągów jest jak na lekarstwo. Po co kolejne tory? Wiem ile pociągów jeździ bo mieszkam bardzo blisko linii kolejowej - dopytuje pan Tomek.
Inni mieszkańcy sugerują, że w pierwszej kolejności należałoby zadbać o dworce, a przede wszystkim o parkingi przy większych miastach. Nie zabrakło również słów sugerujących odnowienie i przywrócenie małych stacji, które obecnie nie funkcjonują, a których brakuje.
- Kolejnym problemem jest zbyt mały parking w Mińsku Mazowieckim dla dojeżdżających pociągami z terenu całego powiatu - zasugerowała pani Dominika, której poseł przyznał rację, zwracając uwagę, że parkingi faktycznie są ogromnym problemem.
Poseł zwrócił uwagę, że nie tylko szybkość komunikacji ma znaczenie. Braki widzi również w innych strefach komunikacji.
- Potrzebna jest pilna budowa wielopoziomowych skrzyżowań i przejść pod torami, by zwiększyć bezpieczeństwo ruchu. Wreszcie, należy poprawić organizację przewozów: lepiej skoordynować rozkłady jazdy, zwiększyć liczbę pociągów, w tym pociągów przyspieszonych, zwiększyć liczbę składów w szczytach komunikacyjnych i zadbać o lepszą informację. Wszystko to z korzyścią dla podróżnych, jak i samej kolei - dodaje Czesław Mroczek.
Choć pomysł rozszerzenie komunikacji o dodatkowe dwa tory wydaje się dobrym i rozwojowym pomysłem, wśród wypowiedzi pojawił się jeden rzeczowy komentarz, gaszący zapał podróżujących:
- Rozbudowa do 4 torów nie została ujęta w aktualnym Krajowym Planie Kolejowym, jest jedynie na liście rezerwowej, realnie budowa może się zacząć grubo po 2030.
Czy "marzenie ściętej głowy", którym wspominają podróżujący ma szansę na realizację? Poseł Mroczek zdobył zaufanie wyborców i będzie miał możliwość pokazać, czy jego działania będą zmierzały ku autostradzie PKP na wschód od stolicy.
Kierowca10:28, 20.10.2023
Pan Tomek myli przyczynę ze skutkiem. Pociągów jest ile jest bo system jest niewydolny np. odcinki SBL są za długie, a dopóki jeden pociąg nie zjedzie z odcinka to kolejny nie ma prawa na niego wjechać. Do tego ruch SKM, KM, IC i towarów po jednej parze torów = zapchanie po kokardy... dopiero od Rembertowa do Zachodniej jest jako tako (jako tako bo remont i związane z nim problemy).
Bob Budowniczy20:51, 24.10.2023
Poseł Mroczek nie odkrył Ameryki. Plan budowy 4 torów z W-wy do Mińska jest w studium wykonalności "szprychy" CPK
2 0
dokładnie tak jak piszesz
trzeci tor od MM do WAW jest potrzebny od co najmniej 10 lat!!!