„Jedna krótka wiadomość może zburzyć wszystko…”

Recenzja patronacka. „Wróźda”- Agata Kunderman, wydawnictwo Initium.

Książka to doskonały thriller, który z każda stroną zmienia zatraca nas w mrocznym świecie tej niezwykłej historii. Wręcz upajamy się całym złem, demonami i niepokojem, który nas obezwładnia.

Powieść debiutancka autorki przeniosła mnie w świat gdzie nic już nie było takie samo jak wcześniej i pozostawiło tylko mnóstwo znaków zapytania. W ogóle nie dało się zauważyć, że jest to debiut pani Agaty. Doskonała fabuła i określony schemat, którego autorka trzymała się skrupulatnie przez całą powieść.

Główną bohaterką jest Jola, która po śmierci własnej córki i depresji z jaką przyszło jej się po tym zmierzyć próbuje stanąć na nogi i dalej żyć. Żałoba i utrata dziecka spowodowały, ze stała się cieniem własnej siebie, nawet małżeństwo zakończyło się rozstaniem.

Gdy wydaje się, że wszystko idzie już ku lepszemu kobieta dostaje wiadomość, ze jej córka wcale nie umarła, a na dowód tego przesyła jej zdjęcie dziewczynki.

W pierwszej chwili nasza bohaterka myśli, że oszalała. Ale jak to w ogóle możliwe? Przecież ma na to dowody…

O co tu w ogóle chodzi?

Jola zaczyna prowadzić prywatne śledztwo, które w sumie na początku nie wnosi żadnego logicznego wyjaśnienia sprawy. Jak każda matka nie spocznie dopóki nie będzie pewna czy to aby na pewno nie jej dziecko.

Postanawia wraz z swoim przyjacielem i dziennikarzem Marcinem wyruszyć na drugi koniec Polski, aby odkryć karty prawdy.

„Dzięki nim być może dowiem się prawdy o tym, co stało się z moim dzieckiem. Siedzi we mnie dziwne uczucie, że wiedza o tym wszystkim to ostatnie , czego mi brakuje, by móc zacząć żyć od nowa...”

Tylko czy to ma sens? Czy nie zostaną tylko rozdrapane stare rany, po których kobieta już drugi raz nie będzie w stanie się podnieść?

Jakie jeszcze fakty i kłamstwa z życia naszej bohaterki ujrzą światło dzienne?

Jeśli jesteście ciekawi jak zakończy się ta historia zapraszam do lektury.

Gwarantuję, że takiego zakończenia nie przewidzicie.

Nie ma nic gorszego dla rodzica niż śmierć własnego dziecka więc jeśli ktokolwiek daje nam szansę, że wszystko to tylko zwykły sen to zaczyna wariować.

Autorka idealnie opisała w książce przebieg choroby jaką jest depresja, przeżycie żałoby i jej indywidualizm.

To książka o najgłębszych i najmroczniejszych emocjach i uczuciach jakie człowiek przeżywa i jakie jest w stanie znieść.

Ogrom bólu i rozpaczy, który przezywałam razem z bohaterką.

Książka, której nie byłam w stanie odłożyć na później. Połknęłam ją wręcz w całości. Polecam osobom o silnych nerwach. Powieść na pewno pozostawi ślad ma bardzo długo. Lektura, którą należy zapisać do obowiązkowej.

Autorce gratuluję debiutu i z ogromna ciekawością czekam na kolejną książkę.

Kilka słów o autorce:

Agata Kunderman – pisarka, specjalistka ds. marketingu. Ukończyła w 2012 roku studia na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Wrocławskiego. W 2023 roku ukazała się jej debiutancka powieść pt. „Wróżda”.Losy tworzonych przez nią bohaterów rozgrywają się najczęściej na terenie Dolnego Śląska, skąd pochodzi. Miłośniczka dobrych kryminałów i thrillerów – zarówno tych na papierze, jak i na ekranie.

Mama dwójki dzieci, które są jej największą siłą i motywacją.

Nie pozwala by życie mijało niepostrzeżenie. Stara się doceniać jego smaki i wibracje.

Pisanie to jedna z najważniejszych rzeczy w jej życiu.

Swoimi historiami chce poruszyć innych. Zaprasza do światów, w których można odnaleźć prawdziwe emocje. Szuka inspiracji w otaczających ją miejscach, dokąd „zsyła”tworzone przez nią postacie. Kiedy pisze, jest obok nich.