Perony aż za horyzont

Peronów o takiej długości nie powstydziłaby się chyba nawet sama stolica. Budżet inwestycji to 3,8 mln zł.

Inwestycja Polskich Kolei Państwowych, jaką jest budowa dwóch nowych peronów na przystanku Mordy Miasto na linii Siedlce - Czeremcha, dobiegła końca. Aby obiekt prezentował się w pełnej krasie, wystarczy jeszcze tylko uporządkować teren po pracach budowlanych. I tak w miasteczku liczącym około 1,8 tysiąca mieszkańców będzie można wsiadać i wysiadać z pociągu podziwiając rozmach inwestycji. Nowe perony mają bowiem aż 250 metrów długości i już na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo okazale. Platformy zbudowano obok starego przystanku, bliżej przejazdu kolejowo-drogowego. Dzięki temu chodniki i pochylnie umożliwiają dojście od strony ul. Cmentarnej oraz ul. 8 Dywizji Wojska Polskiego.

Rozmiar ma znaczenie?
Choć w ślad za okazałością idzie tu wygoda podróżowania, wspomniany rozmach może zaskakiwać. Wysnujmy ciekawostkę: nawet gdyby wszyscy mieszkańcy Mordów zdecydowali się ruszyć w podróż kolejową w tym samym czasie, na peronach wystarczyłoby dla nich miejsca. W pociągu już raczej nie, ale nie ma to znaczenia. Gdybanie nijak ma się do rzeczywistości, bowiem, jak wynika z danych Urzędu Transportu Kolejowego,  zapotrzebowanie na ruch kolejowy w Mordach jest niewielkie. W 2021 roku z przystanku Mordy Miasto korzystało od 20 do 50 osób na dobę. Mieli oni okazję podróżować jednym z 15 pociągów (tyle średnio się tam zatrzymuje). UTK nie opublikował jeszcze danych za miniony rok, ale nic nie wskazuje na to, by zainteresowanie podróżami koleją w tamtej okolicy wzrosło.

Dlaczego PKP PLK zdecydowały o budowie tak długich peronów w małej miejscowości, w której nie zatrzymują się pociągi Intercity? To pytanie skierowaliśmy do zespołu prasowego PLK. "Perony o długości 250 m na przystanku kolejowym Mordy Miasto zaprojektowano biorąc pod uwagę obowiązujące regulacje prawne oraz potencjał rozwoju przewozów pasażerskich na linii kolejowej nr 31 (...) " - tłumaczą przedstawiciele spółki.
Brano pod uwagę również fakt, że po linii kolejowej nr 31 kursują pociągi międzywojewódzkie obsługujące ciąg komunikacyjny Warszawa - Białystok - Ełk - Olsztyn, charakteryzujący się wysokim potencjałem turystycznym, zwłaszcza w okresie letnich wakacji szkolnych. W uzasadnieniu czytamy też: "Przy projektowaniu nowego przystanku wzięto także pod uwagę zróżnicowany tabor spółki PKP Intercity oraz strategię inwestycji taborowych tej spółki, w związku z czym za zasadne uznano założenie możliwości uruchamiania w przyszłości połączeń pasażerskich zestawionych zarówno z klasycznych składów (lokomotywa plus wagony), jak i zespołów trakcyjnych (elektrycznych bądź hybrydowych) o długości przekraczającej 200 metrów".
Wyczerpująca odpowiedź PKP wskazuje na to, że spółka myśli wyjątkowo perspektywicznie, a wręcz sięga tam, gdzie wzrok nie sięga…

O inwestycji
Roboty na przystanku Mordy Miasto rozpoczęły się jesienią ubiegłego roku. Pierwszy z peronów udostępniono podróżnym z końcem maja. PLK tak opisuje gotową już inwestycję: "Większa wysokość peronów oraz antypoślizgowa nawierzchnia i ścieżki naprowadzające zapewniają komfort i bezpieczeństwo, w tym także osobom o ograniczonych możliwościach poruszania. Zainstalowano wiaty, ławki, czytelne oznakowanie i tablice informacyjne. Jasne, energooszczędne oświetlenie LED zapewnia lepszą orientację po zmroku. Są też stojaki rowerowe, dzięki czemu można połączyć podróż dwoma najbardziej ekologicznymi środkami transportu - rowerem i pociągiem". (...)

Cały tekst w papierowym wydaniu ŻS z 7 lipca