Niewykluczone, że kościół będzie musiał oddawać pieniądze za pogrzeby.
Taka sytuacja wiążę się z jednym z niedawnych rozstrzygnięć sądowych. Chodzi o sprawę Stanisława Śliwonika, który otrzymał znaczny zwrot uiszczonych za pogrzeb na rzecz kościoła pieniędzy. W Brzezinach w województwie łódzkim właśnie została zawarta bezprecedensowa ugoda i władze kościelne zgodziły się zwrócić mężczyźnie 2,64 tys. zł czyli 90 procent sumy, jakiej się domagał.
Takie rozwiązanie może zapoczątkować nowy proceder, w którym Polacy zaczną zwracać się z żądaniem zwrotu pieniędzy za pogrzeb. Koszty pogrzebu są znaczne. W marcu tego roku dziennikarze wyliczyli, że średnia stawka to 4 tys. zł.
W sprawę został nawet zaangażowany Watykan, jednak papież orzekł, że to lokalny problem. Z tego powodu przeciwnicy cmentarnej drożyzny załatwiają sprawy w sądach. Na wokandzie są już dwie kolejne. Czy to wierzchołek góry lodowej?
źródło: własne / Słowo Podlasia
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz