Sąd Rejonowy w Sokołowie Podlaskim przychylił się do wniosku miejscowej prokuratury i aresztował na trzy miesiące Łukasza S. z Sokołowa Podlaskiego podejrzanego o uśmiercenie swojej małżonki.
Mężczyzna, podobnie jak podczas przesłuchania przez prokuratora, przyznał się do zbrodni, podtrzymując wersję, że podczas kłótni „wysiadły mu nerwy”. W kamienicy, gdzie mieszkała Ludmiła S., mówi się tylko o zabójstwie. Sąsiedzi ofiary nie dowierzają, że mogło dojść do takiej tragedii.
– Ta pani mieszkała tu zaledwie trzy tygodnie – relacjonuje jedna z sąsiadek. Miała taką fajną małą córeczkę, która powiedziała mi, że teraz będziemy sąsiadkami. Nie słyszałam, żeby z mieszkania wydobywały się odgłosy kłótni lub awantur. Ludmiła była spokojna, grzeczna, pytała mnie czy może mi w czymś pomóc, bo widziała, że nie wychodzę ze swojego mieszkania – dodaje.
Sokołowscy kryminalni sprawdzają wszelkie okoliczności zdarzenia.
0 3
Znałem go od dziecka. Nie wierze chłopie
3 3
Obyś zdechł gnoju.....w najgorszych męczarniach
2 2
Tyle lat cię znam razem się latało tu i tam. złego słowa nie mogę powiedzieć na ciebie, elegancki, pomocny, normalny facet, a tu taka tragedia
4 0
Elegancka mordeczka, nie? Tu podziałać razem, tu posypał proszku, tu wódeczki polał. Potem elegancko żonę tłukł, a w tym wszystkim mała córka. Jak ktoś nie panuje nad sobą, czy to na trzeźwo, czy po dragach, tzn że nie nadaje się do funkcjonowania w społeczeństwie. Takie śmieci jak on powinny być utylizowane.
3 1
Co Ty Chłopie,zrobiłeś!!!!! i za co własnej żonie i córeczce,co Ty na tym zyskałeś!!!wielką rozpacz dla rodziny i znajomych?Tragedia nie do pomyślenia i dalej ,nie do uwierzenia,że jej już nie ma...??
1 1
Kolejny tragiczny cios dla rodziny. Szok normalnie jak te życie może się posypać.
9 0
Czub a nie mąż i ojciec!