Zamknij

Zemsta polityczna czy nieudolność?

13:46, 11.12.2020 KS Aktualizacja: 13:47, 11.12.2020
Skomentuj

W Urzędzie Miasta z dziennikarzami spotkali się prezydent Andrzej Sitnik, posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz oraz europoseł Andrzej Halicki.

Temat spotkania mógł być tylko jeden, a konkretnie podział środków w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Przypomnijmy, że Siedlce nie otrzymają ani grosza od rządu. Urząd Miasta wnioskował o około 130 milionów złotych na realizację 10 inwestycji.

- Polski rząd pokazał jak bardzo nie liczy się z mieszkańcami Siedlec. W wyborach samorządowych kandydat PiS Karol Tchórzewski przegrał z bezpartyjnym kandydatem - Andrzejem Sitnikiem. Siedlce otrzymały zero złotych z Funduszu Inwestycji Lokalnych. (...) Pan Tchórzewski został wybrany przez Radę Powiatu na starostę. I co? I powiat otrzymał 27 milionów złotych. To skandaliczna niesprawiedliwość - mówiła Gasiuk-Pihowicz.

- Znacie państwo różne skróty, gwiazdki, kropki. Postawa lokalnych graczyków, którzy są gotowi własnym społecznościom w imię nie wiadomo jakich korzyści, zasługuje na realizację gwiazdek, kropek i haseł. Wszyscy razem przeciwko tego rodzaju postawom - dodawał Halicki.

Prezydent Andrzej Sitnik odniósł się też do słów starosty Tchórzewskiego, który na wcześniejszej konferencji zarzucił mu nieudolność przy projektowaniu wniosków do Funduszu Inwestycji Lokalnych.

W skali kraju poprzez RFIL do samorządów trafi łącznie 12 mld zł bezzwrotnego wsparcia. W ramach pierwszego etapu rozdysponowano 6 mld złotych. Premier Mateusz Morawiecki poinformował o uruchomieniu kolejnych 4 mld zł. Być może wpłynęła na to burza, która przetoczyła się przez całą Polskę po rozdziale środków.

- Ze smutkiem muszę przyznać, że w ponad 20-letniej historii samorządu województwa nie było podobnego incydentu, ani podobnej skali protestów samorządowców. I wcale mnie to nie dziwi. Okazuje się bowiem, że program, który miał w równym stopniu wspierać duże miasta, jak i najmniejsze miejscowości, w praktyce stał się narzędziem politycznych rozgrywek i nagradzania lojalności wobec partii rządzącej. To niedopuszczalne, by rząd karał ich za poglądy czy przynależność partyjną. Ktoś tu zapomniał, że żyjemy w wolnym kraju, a władza jest przywilejem i obowiązkiem wobec suwerena, a nie formą represji - powiedział marszałek Adam Struzik.

W reakcji na zaistniałą sytuację marszałek Mazowsza wystosował do wojewody mazowieckiego pismo z prośbą o interwencję oraz upublicznienie list rankingowych i kryteriów wyboru. Zapowiedział również, że w związku z niejasnym przydziałem środków publicznych na wsparcie projektów samorządów lokalnych, złoży wniosek do Najwyższej Izby Kontroli o sprawdzenie kryteriów i sposobu wyboru projektów do dofinansowania.

(KS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

Paweł Paweł

8 7

Trzeba przypominać ,że za czasów PO PSL Siedlce też były na marginesie dopłat. Samorząd województwa tak ochoczo łożył na PŁOCK ,70% budżetu .Ciekawe dlaczego? Rząd PO też nie był łaskawy. 14:34, 11.12.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Piotr do PawłaPiotr do Pawła

7 4

Chyba celowo mylisz środki unijne dzielone wiele lat temu przez samorząd mazowiecki ze środkami rządowymi, które są obecnie znacznie większe ?Ma je do dyspozycji premier i miały one w ramach tarczy chronić samorządy przed skutkami epidemii. Poszkodowani są więc mieszkańcy takich miast jak Siedlce, Węgrów, Mińsk Mazowiecki czy Kałuszyn. 15:18, 11.12.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Jan do PiotraJan do Piotra

1 1

a Prezydent nie wspomniał, że 5 mln zł dostał? 18:17, 14.12.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mateusz do PawłaMateusz do Pawła

1 1

w liczeniu pieniędzy podobno dobry jest mąż pani nowoczesnej a w donoszeniu w PE pan z peło 16:59, 15.12.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%